Nagroda w wysokości 10 tysięcy złotych za wskazanie podpalacza - wyznaczył ją dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Andrzej Grygoruk. Jak mówi, w tym roku było już kilkanaście podpaleń.
Andrzej Grygoruk podkreślił, że największy od wielu lat pożar w Parku to efekt podpalenia łąk. Powiedział, że podpalacza można wskazać, dzwoniąc do niego na telefon komórkowy.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym wybuchł tydzień temu, w niedzielę. Od tego czasu walczyło z nim kilkuset strażaków z całej Polski, spłonęło około 5 i pół tysiąca hektarów. Andrzej Grygoruk powiedział, że teraz sytuacja jest już opanowana, a obecnie trwa dogaszenie pojedynczych ognisk pożaru.
Strażacy z pracownikami Parku cały czas patrolują też pogorzelisko. Decyzja o tym, kiedy strażacy zakończą akcję może zapaść w poniedziałek.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym wybuchł tydzień temu, w niedzielę. Od tego czasu walczyło z nim kilkuset strażaków z całej Polski, spłonęło około 5 i pół tysiąca hektarów. Andrzej Grygoruk powiedział, że teraz sytuacja jest już opanowana, a obecnie trwa dogaszenie pojedynczych ognisk pożaru.
Strażacy z pracownikami Parku cały czas patrolują też pogorzelisko. Decyzja o tym, kiedy strażacy zakończą akcję może zapaść w poniedziałek.