Zdaniem tamtejszego Departamentu Zdrowia, w USA scenariusz drugiej fali zachorowań może się nie potwierdzić.

W Stanach Zjednoczonych odnotowano już ponad dwa miliony przypadków Covid-19. Dotychczas zmarło 115 tysięcy osób. Eksperci prognozują, że do 4 lipca, czyli narodowego Święta Niepodległości, z powodu zakażenia życie straci 130 tysięcy Amerykanów.

- W tym przypadku musimy zwrócić szczególna uwagę na liczbę ostatnich hospitalizacji - powiedział doktor Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych.

Fauci wniósł trochę optymizmu, bo podkreślił, że druga fala zachorowań wcale nie musi nastąpić, jak ostatnio sądzono. Typowano, że będzie to jesienią. Wszystko zależeć będzie od zachowania samych Amerykanów, a przede wszystkim utrzymywania społecznego dystansu i noszenia masek.

Amerykański Departament Zdrowia dodał z kolei, że jest ostrożnie optymistyczny w sprawie wyprodukowania skutecznej szczepionki przeciwko Covid-19. Najwcześniej będzie mogło to nastąpić na koniec 2020 roku.