- To kontynuacja dobrej współpracy obu głów państw, ale zobaczmy, co z niego wyniknie - mówił Artur Wróblewski, amerykanista z Uczelni Łazarskiego w Warszawie. - Czy będą jakieś konkretne decyzje dotyczące np. tego, że powstanie Fort Trump, czyli stała baza amerykańska. Czyli będziemy mieć coś więcej niż tylko obecność stałą, ale jednak taką jak w Stanach Zjednoczonych czy też będziemy mieć pewne ogólnikowe deklaracje.

- To będą dwa dni wyjęte z kampanii prezydenckiej, ale ta wizyta będzie emitowana przez wszystkie stacje telewizyjne, więc odpowiedni rozgłos będzie zapewniony - dodał dr hab. Piotr Chrobak, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Ale najważniejszy jest efekt tej wizyty, bo jeżeli będzie zgodzenie się przez pana prezydenta Trumpa, żeby tysiąc żołnierzy przeszło do Polski z terytorium Niemiec to na pewno będzie to wielki sukces. W sytuacji, gdyby się okazało, że wizyta nie zostanie z różnych powodów, uznana za sukces, to oczywiście jest ryzyko, że może się to odbić negatywnie na sondażach. Jednak patrząc na relacje, które łączą pana prezydenta Trumpa z prezydentem Dudą, raczej spodziewałbym się sukcesu.

Andrzej Duda spotka się w USA z Donaldem Trumpem 24 czerwca. Prezydenci mają rozmawiać m.in. o relokacji amerykańskich żołnierzy z Niemiec do Polski, blokowaniu budowy gazociągu Nord Stream 2, czy sytuacji Trójmorza.