Przywódcy 27 unijnych krajów potępili ataki terrorystyczne we Francji. Wspólne oświadczenie europejskich liderów zostało przyjęte podczas wideokonferencji.
"Jesteśmy zaszokowani i zasmuceni zamachami terrorystycznymi we Francji. Stanowczo potępiamy te ataki, które są atakami na nasze wspólne wartości" - napisali europejscy przywódcy.
Zapewnili o solidarności z Francuzami i francuskim rządem i zjednoczeniu w walce z terroryzmem i brutalnym ekstremizmem.
"Wzywamy przywódców na całym świecie do pracy na rzecz dialogu, zrozumienia między wspólnotami i religiami, a nie podziałów" - głosi oświadczenie unijnych liderów.
W czwartek rano uzbrojony w nóż mężczyzna wtargnął do bazyliki Notre-Dame w Nicei i zabił trzy osoby. Jednej z nich - kobiecie - odciął głowę. W ataku terrorystycznym rannych zostało kilka osób. Sprawca, który wykrzykiwał słowa "Allahu Akbar", czyli "Bóg jest wielki", został ujęty.
Ksiądz Nikodem Bołdys, który posługuje w Nicei, mówił w TVP Info, że w mieście sytuacja jest napięta i od dwóch dni księża dostawali informacje o hasłach wzywających do ataków na ludzi Kościoła. Zaznaczył, że księża byli informowani o ryzyku ewentualnych ataków. Groźby dotyczyć też miały nadchodzącej uroczystości Wszystkich Świętych.
Konsulat Generalny RP w Lyonie zaapelował do Polaków przebywających w Nicei o niezbliżanie się do miejsca porannego ataku nożownika.
Kilka dni wcześniej 18-latek z Czeczenii w bestialski sposób zamordował nauczyciela historii i geografii z podparyskiego gimnazjum. Odciął mu głowę za pokazywanie karykatur Mahometa.
Zapewnili o solidarności z Francuzami i francuskim rządem i zjednoczeniu w walce z terroryzmem i brutalnym ekstremizmem.
"Wzywamy przywódców na całym świecie do pracy na rzecz dialogu, zrozumienia między wspólnotami i religiami, a nie podziałów" - głosi oświadczenie unijnych liderów.
W czwartek rano uzbrojony w nóż mężczyzna wtargnął do bazyliki Notre-Dame w Nicei i zabił trzy osoby. Jednej z nich - kobiecie - odciął głowę. W ataku terrorystycznym rannych zostało kilka osób. Sprawca, który wykrzykiwał słowa "Allahu Akbar", czyli "Bóg jest wielki", został ujęty.
Ksiądz Nikodem Bołdys, który posługuje w Nicei, mówił w TVP Info, że w mieście sytuacja jest napięta i od dwóch dni księża dostawali informacje o hasłach wzywających do ataków na ludzi Kościoła. Zaznaczył, że księża byli informowani o ryzyku ewentualnych ataków. Groźby dotyczyć też miały nadchodzącej uroczystości Wszystkich Świętych.
Konsulat Generalny RP w Lyonie zaapelował do Polaków przebywających w Nicei o niezbliżanie się do miejsca porannego ataku nożownika.
Kilka dni wcześniej 18-latek z Czeczenii w bestialski sposób zamordował nauczyciela historii i geografii z podparyskiego gimnazjum. Odciął mu głowę za pokazywanie karykatur Mahometa.