W liście skierowanym do rządu Angeli Merkel pełniąca obowiązki ambasadora Robin Quinville apeluje zarówno do Berlina, jak i do Brukseli o wstrzymanie budowy Nord Stream 2.

"Naszedł czas, aby Niemcy i Unia Europejska wydały memorandum o zakończeniu budowy tego gazociągu" – napisała amerykańska ambasador. Jej zdaniem byłby to ważny sygnał, że Europa przestaje akceptować prowokacyjne zachowania Rosji.

Z kolei niemieckie media twierdzą, że dwa specjalistyczne rosyjskie statki "Fortuna" i "Akademik Czersk" - zajmujące układaniem na dnie morza rur - płyną w kierunku miejsca, gdzie ma być układany szesnastokilometrowy odcinek Nord Stream 2. Niemieckie komunikaty morskie ostrzegają, że wszystkie statki muszą od soboty do 31 grudnia zachować ostrożność w tym regionie.

Biuro prasowe niemiecko-rosyjskiego konsorcjum Nord Stream 2 pomimo sprzeciwu Stanów Zjednoczonych, które zapowiedziały nakładanie sankcji przeciwko firmom uczestniczącym w dokończeniu budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu, potwierdza, że w grudniu wznawia układanie gazociągu w wyłącznej strefie ekonomicznej Niemiec.

Przeciwko budowie Nord Stream 2 opowiadają się Ukraina, Polska oraz kraje bałtyckie.

Rosyjsko-niemiecko gazociąg jest prawie gotowy, do położenia na dnie morza zostało około 150 km rur.