Profesor Adam Antczak, pulmonolog z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi powiedział, że ryzyko związane z zakażeniem koronawirusem jest znacznie większe, niż ryzyko związane ze szczepionką na COVID-19.
- Sama anafilaksja, czego się najbardziej boimy przy szczepionkach, czyli taka ostra reakcja alergiczna, występuje u jednego na 1 milion 310 tysięcy zaszczepionych osób. I teraz na drugiej szali weźmy chorobę. Ryzyko zgonu jest między 1 a 2 proc. Dla ogólnej populacji, ryzyko ciężkiego przebiegu choroby wynosi co najmniej kilkanaście procent - mówił Antczak.
Profesor Antczak mówił również, że obawa przed nową szczepionką jest zrozumiała. Wskazywał jednocześnie, że ryzyko związane z zażywaniem aspiryny jest wielokrotnie wyższe, niż ryzyko wynikające z przyjęcia szczepionki.