Wraz ze wzrostem zakażeń koronawirusem, rząd nie wyklucza zmniejszenia limitów dla osób niezaszczepionych - powiedział w Słupsku rzecznik rządu Piotr Müller.
Zaznaczył, że zależy to od tempa wzrostu zakażeń. - Jeżeli byłoby to konieczne i będziemy widzieli, że rozwój epidemii jest coraz bardziej dynamiczny, to wtedy będziemy zmniejszać te limity, a co za tym idzie, każda osoba, która jest zaszczepiona będzie korzystała z tego, że w ramach tego limitu nie będzie ujęta.
Rzecznik rządu dodał, że jest szansa na spowolnienie epidemii. - Na szczęście liczba szczepień, mimo wszystko, cały czas przyrasta. Ten poziom jest powyżej 50 procent. Jest szansa, że do końca sierpnia osiągniemy poziom, który spowolni wzrost epidemii we wrześniu czy w październiku, ale jesteśmy gotowi na każdy wariant, również na wariant uruchomienia szpitali tymczasowych ponownie. W każdym województwie są takie szpitale i oddziały przygotowane do ponownego uruchomienia, ale teraz skupiamy się na programie szczepień - dodał Müller.
W piątek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział dodatkowe wsparcie finansowe dla wszystkich samorządów, które zaangażują się w zwiększenie liczby szczepień, organizację spotkań i punktów szczepień.
Rzecznik rządu dodał, że jest szansa na spowolnienie epidemii. - Na szczęście liczba szczepień, mimo wszystko, cały czas przyrasta. Ten poziom jest powyżej 50 procent. Jest szansa, że do końca sierpnia osiągniemy poziom, który spowolni wzrost epidemii we wrześniu czy w październiku, ale jesteśmy gotowi na każdy wariant, również na wariant uruchomienia szpitali tymczasowych ponownie. W każdym województwie są takie szpitale i oddziały przygotowane do ponownego uruchomienia, ale teraz skupiamy się na programie szczepień - dodał Müller.
W piątek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział dodatkowe wsparcie finansowe dla wszystkich samorządów, które zaangażują się w zwiększenie liczby szczepień, organizację spotkań i punktów szczepień.