O znalezieniu zwłok policję zawiadomiła osoba, pracująca w lesie.

- W lasach niedaleko granicy pracownik zakładu usług leśnych znalazł zwłoki młodego mężczyzny. W trakcie oględzin prowadzonych przez policjantów okazało się, że są to zwłoki ok. 20-letniego obywatela Syrii. Policjanci znaleźli przy nim paszport. Prowadzone na miejscu czynności pod nadzorem prokuratora z udziałem lekarza nie pozwoliły na jednoznaczne ustalenie przyczyn śmierci - mówi rzecznik podlaskiej policji podinsp. Tomasz Krupa.

Więcej może wykazać sekcja zwłok. Ciało obcokrajowca przekazano do Zakładu Medycyny Sądowej.

Straż Graniczna poinformowała ponadto o 223 próbach nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Zatrzymano trzech cudzoziemców.

Odnotowano także kolejne incydenty po białoruskiej stronie granicy. W tym m.in. próbę siłowego wepchnięcia na ogrodzenie graniczne grupy kilkudziesięciu osób. Żołnierze mówią też o zielonym laserze kierowanym zza granicy w ich stronę przez służby białoruskie.

W piątek prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotkali się w Olsztynie z funkcjonariuszami Straży Granicznej, żołnierzami i policjantami, którzy na granicy pełnią służbę. Prezydent Andrzej Duda mówił, że spotkanie dotyczyło dalszych działań polskich służb na granicy polsko-białoruskiej.

- Dyskutowaliśmy o możliwych scenariuszach rozwoju sytuacji, jak również oczywiście i o tym, jakie nasze zadania są związane z tym, by na ewentualne wszelkie scenariusze rozwoju dalszej sytuacji być przygotowanymi - powiedział prezydent.

W piątek do 1000 wzrosła liczba osób przebywających w koczowisku w okolicy Kuźnicy Białostockiej.

- Straż Graniczna zaobserwowała, że białoruskie służby dowożą w to miejsce pożywienie i opał - powiedział chorąży Michał Tokarczyk z Komendy Głównej Straży Granicznej. Dodał, że Białorusini przygotowują się na długotrwałe oddziaływanie na Polskę i destabilizację naszej granicy.

Od początku listopada było ponad 4,5 tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.