Czterdziestu jeden działaczy opozycji antykomunistycznej zostało uhonorowanych Krzyżem Wolności i Solidarności.
Uroczystość odbyła się w Warszawie w czterdziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
W przypadającą dziś 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego prezes Instytutu Pamięci Narodowej wręczył w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy Krzyże Wolności i Solidarności 41 działaczom opozycji antykomunistycznej. W przemówieniu doktor Karol Nawrocki podkreślał, że krzyż to symbol szczególny.
Jak mówił, krzyż to symbol przywiązania narodu polskiego do wartości chrześcijańskich od ponad tysiąca lat. To także symbol gotowości do poświęcenia dla drugiego człowieka, dla wielu oraz symbol zwycięstwa dobra nad złem. "To wszystko dzisiaj jest także o Was. Ten krzyż mówi tak wiele o was - więcej niż wasze biografie i więcej niż wasze biogramy" - podkreślił Karol Nawrocki.
Prezes IPN zaznaczył, że "Krzyż Wolności i Solidarności nawiązuje do Krzyża Niepodległości wręczanego damom i kawalerom II Rzeczpospolitej za to, że przynieśli wolność Polsce po ponad 120 latach niewoli". Dodał, że wprawdzie odzyskali oni wolność dla Polski, ale została ona później na 50 lat utracona. "I dopiero wasze pokolenie wolność nam przyniosło. Byliście ostatnim ogniwem narodowej sztafety, która tak wiele wycierpiała i która tak wiele nam przyniosła" - podkreślił szef IPN, zwracając się do odznaczonych.
Wśród nich jest Adam Borowski, wciąż aktywny na niwie edukacji historycznej (producent filmu fabularnego "Legiony") oraz zaangażowany społecznie. W latach 80. uczestniczył w wielu spektakularnych akcjach zorganizowanych przez podziemie. Odznaczony zostanie także Wiesław Budzyński. Poza działalnością opozycyjną od lat 1970 i zaangażowaniem w NSZZ "Solidarność", był też członkiem podziemnego Komitetu Katyńskiego oraz Kręgu Pamięci Narodowej. Blisko współpracował ze Stefanem Melakiem.