Rada Bezpieczeństwa Narodowego to konstytucyjny organ doradczy prezydenta, w skład którego wchodzą przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, rządu, a także ugrupowań parlamentarnych. Dzisiejsze posiedzenie Rady będzie miało charakter niejawny.
Podczas spotkania prezydent Andrzej Duda ma podzielić się z przedstawicielami formacji politycznych wynikami ostatnich konsultacji międzynarodowych dotyczących sytuacji na Wschodzie.
W ostatnim czasie prezydent wielokrotnie rozmawiał na ten temat z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Odbył także konsultacje z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem oraz przywódcami krajów Zachodniej Europy, NATO i Unii Europejskiej.
Natomiast wczoraj w Wilnie prezydenccy ministrowie odpowiedzialni za bezpieczeństwo i sprawy zagraniczne - Jakub Kumoch i Paweł Soloch - spotkali się ze swymi partnerami z Litwy, Łotwy i Estonii.
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch powiedział po rozmowach, że dopóki Rosja prowadzi agresywną politykę to kraje bałtyckie zawsze muszą czuć się zaniepokojone. Zaznaczył, że Polska "stanowi jądro państw Dziewiątki Bukaresztańskiej", która odegrała bardzo dużą rolę w przekonaniu zachodnich partnerów do asertywnego i nie ulegającego presji sposobu rozmowy z Moskwą. - Nie dyskutujemy już o tym czy Rosji można ustąpić, tylko co zostanie zrobione po tym, gdy będzie ona dalej eskalować - dodał minister Kumoch.
Szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych podkreśliła na antenie Radia dla Ciebie, że posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego będzie absolutnie tajne. Jak wyjaśniała, na wszystkie przekazywane podczas spotkania informacje i materiały jest nałożona klauzula tajności, a wszyscy uczestnicy rozmów muszą mieć potwierdzony dostęp do informacji niejawnych.
Ostatnie dwa posiedzenia Rady odbyły się na początku pandemii, w marcu 2020 roku.