Rosyjska Duma Państwowa ratyfikowała dekret Władimira Putina o uznaniu niepodległości separatystycznych regionów Ukrainy: ługańskiego i donieckiego.
O ratyfikację dokumentów poprosił deputowanych wiceminister spraw zagranicznych Andriej Rudenko.
- Szanowni deputowani, porozumienie o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Federacją Rosyjską i Doniecką Republiką Ludową oraz Ługańską Republiką Ludową przedstawiam wam do rozpatrzenia - oświadczył wiceszef rosyjskiego MSZ.
Andriej Rudenko w uzasadnieniu przekonywał, że Donbas wymaga ochrony, "w związku z zagrożeniem bezpieczeństwa i trudną sytuacją socjalną".
Wiceminister przypomniał, że umowy podpisane z separatystami przewidują utworzenie rosyjskich baz wojskowych w Donbasie i rozmieszczenie w nich żołnierzy. W podobnym tonie wypowiedzieli się przedstawiciele poszczególnych komisji Dumy i frakcji politycznych.
Decyzje Moskwy potępiła większość światowych stolic, a w państwach NATO i Stanach Zjednoczonych podkreślono, że złamane zostało międzynarodowe prawo oraz terytorialna integralność Ukrainy.