Radio Szczecin
Fot. pixabay.com / JolEnka (CC0 domena publiczna)
Spodziewaliśmy się wojny, ale skala ataku jest zaskakująca - tak komentują Ukraińcy atak wojsk rosyjskich na ich kraj.
Godz. 15.43
Ukraińska armia poinformowała, że cztery rakiety balistyczne zostały wystrzelone na terytorium Ukrainy z terenu Białorusi. Rada miejska w Mariupolu przekazała, że zaatakowana została dzielnica, gdzie mieszkają cywile. Liczba ofiar jest ustalana. W okolicy miasta Sumy w północno-zachodniej Ukrainie trwa walka sił zbrojnych Kijowa z rosyjskim agresorem. Jak informuje Państwowa Służba Graniczna, ukraińskie wojsko odpiera atak od strony miasta Konotop. Ukraińskie media poinformowały kilkanaście minut temu, że rosyjskie siły rozpoczęły bombardowanie Charkowa. Władze miasta apelują do mieszkańców o pozostanie w schronach. Wielu ludzi schroniło się na stacjach metra.
Godz. 15.27
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że czeka na nałożenie przez sojuszników konkretnych sankcji na Rosję. Ukraińska armia poinformowała, że cztery rakiety balistyczne zostały wystrzelone na terytorium Ukrainy z terenu Białorusi. Kijów zerwał stosunki dyplomatyczne z Rosją. Szef ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Dmytro Kułeba wezwał międzynarodowych partnerów do pójścia za przykładem Ukrainy.
Rada miejska w Mariupolu przekazała, że zaatakowana została dzielnica mieszkalna w tym mieście. Liczba ofiar jest ustalana.
W okolicy miasta Sumy w północno-zachodniej Ukrainie trwa walka sił zbrojnych Kijowa z rosyjskim agresorem. Jak informuje Państwowa Służba Graniczna Ukrainy, ukraińskie wojsko odpiera atak realizowany od strony miasta Konotop.
W pobliżu wsi Piszczewik pod Mariupolem 16. czołgów Federacji Rosyjskiej atakuje pozycje ukraińskie. W Wuhłedarze w obwodzie donieckim rosyjskie pociski wojskowe trafiły w szpital, zginęły cztery osoby, a dziesięć zostało rannych. Trwają walki o miejscowości Szczastia i Stanica Ługańska, tam siły zbrojne Federacji Rosyjskiej wielokrotnie próbowały forsować rzekę i wejść na linię ukraińskiej obrony.
Godz. 10.22
W odpowiedzi na atak Rosji zostało zestrzelonych pięć rosyjskich samolotów i helikopter - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ukraińskie wojsko poinformowało w mediach społecznościowych, że zestrzeliło m.in. bombowiec taktyczny Su-24. Akcja miała miejsce na wschodzie kraju, w obwodzie ługańskim, tuż pod granicą z Rosją.
Inwazję Rosjan na miasto Szczastia udało się powstrzymać - takie informacje przekazało z kolei Ukraińskie Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego. Ukraińska armia miała zniszczyć dwa rosyjskie czołgi i kilka wozów opancerzonych.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba zamieścił także komunikat: „Do Ukraińców na całym świecie: Putin zaatakował, ale nikt nie ucieka. Wojsko, dyplomaci, wszyscy pracują. Ukraina walczy. Ukraina będzie się bronić. Ukraina wygra."
Spodziewaliśmy się wojny, ale skala ataku jest zaskakująca - tak komentują Ukraińcy atak wojsk rosyjskich na ich kraj. Mieszaniec Kijowa Oleksy Doroszenko mówi, że to była bezsenna noc, a wszystko zaczęło się nad ranem.
Jak donoszą ukraińscy pogranicznicy - rosyjskie wojska wjechały na teren Ukrainy od strony okupowanego Krymu. Widziano tam kolumnę czołgów i transporterów opancerzonych. Pojawiają się też informacje, że siły, które wkroczyły ze strony tzw. separatystycznych republik w Donbasie atakowały miasta Szczastia i Stanica Ługańska.
Ukraińska armia poinformowała, że cztery rakiety balistyczne zostały wystrzelone na terytorium Ukrainy z terenu Białorusi. Rada miejska w Mariupolu przekazała, że zaatakowana została dzielnica, gdzie mieszkają cywile. Liczba ofiar jest ustalana. W okolicy miasta Sumy w północno-zachodniej Ukrainie trwa walka sił zbrojnych Kijowa z rosyjskim agresorem. Jak informuje Państwowa Służba Graniczna, ukraińskie wojsko odpiera atak od strony miasta Konotop. Ukraińskie media poinformowały kilkanaście minut temu, że rosyjskie siły rozpoczęły bombardowanie Charkowa. Władze miasta apelują do mieszkańców o pozostanie w schronach. Wielu ludzi schroniło się na stacjach metra.
W Kijowie ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko poinformował, że cztery stacje metra zostały wyłączone z ruchu i pozostają otwarte przez 24 godziny na dobę, by mogli się w nich w każdej chwili schronić mieszkańcy. W wyniku ataku zginęło do tej pory co najmniej kilkadziesiąt osób, m.in. cywile a wśród nich dzieci.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że czeka na nałożenie przez sojuszników konkretnych sankcji na Rosję. Ukraińska armia poinformowała, że cztery rakiety balistyczne zostały wystrzelone na terytorium Ukrainy z terenu Białorusi. Kijów zerwał stosunki dyplomatyczne z Rosją. Szef ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Dmytro Kułeba wezwał międzynarodowych partnerów do pójścia za przykładem Ukrainy.
Rada miejska w Mariupolu przekazała, że zaatakowana została dzielnica mieszkalna w tym mieście. Liczba ofiar jest ustalana.
W okolicy miasta Sumy w północno-zachodniej Ukrainie trwa walka sił zbrojnych Kijowa z rosyjskim agresorem. Jak informuje Państwowa Służba Graniczna Ukrainy, ukraińskie wojsko odpiera atak realizowany od strony miasta Konotop.
W pobliżu wsi Piszczewik pod Mariupolem 16. czołgów Federacji Rosyjskiej atakuje pozycje ukraińskie. W Wuhłedarze w obwodzie donieckim rosyjskie pociski wojskowe trafiły w szpital, zginęły cztery osoby, a dziesięć zostało rannych. Trwają walki o miejscowości Szczastia i Stanica Ługańska, tam siły zbrojne Federacji Rosyjskiej wielokrotnie próbowały forsować rzekę i wejść na linię ukraińskiej obrony.
Godz. 10.22
W odpowiedzi na atak Rosji zostało zestrzelonych pięć rosyjskich samolotów i helikopter - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ukraińskie wojsko poinformowało w mediach społecznościowych, że zestrzeliło m.in. bombowiec taktyczny Su-24. Akcja miała miejsce na wschodzie kraju, w obwodzie ługańskim, tuż pod granicą z Rosją.
Inwazję Rosjan na miasto Szczastia udało się powstrzymać - takie informacje przekazało z kolei Ukraińskie Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego. Ukraińska armia miała zniszczyć dwa rosyjskie czołgi i kilka wozów opancerzonych.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba zamieścił także komunikat: „Do Ukraińców na całym świecie: Putin zaatakował, ale nikt nie ucieka. Wojsko, dyplomaci, wszyscy pracują. Ukraina walczy. Ukraina będzie się bronić. Ukraina wygra."
Spodziewaliśmy się wojny, ale skala ataku jest zaskakująca - tak komentują Ukraińcy atak wojsk rosyjskich na ich kraj. Mieszaniec Kijowa Oleksy Doroszenko mówi, że to była bezsenna noc, a wszystko zaczęło się nad ranem.
Jak donoszą ukraińscy pogranicznicy - rosyjskie wojska wjechały na teren Ukrainy od strony okupowanego Krymu. Widziano tam kolumnę czołgów i transporterów opancerzonych. Pojawiają się też informacje, że siły, które wkroczyły ze strony tzw. separatystycznych republik w Donbasie atakowały miasta Szczastia i Stanica Ługańska.
