Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz

Fot. www.wikipedia.org / Amio Cajander
Fot. www.wikipedia.org / Amio Cajander
W Brukseli rozpoczęła się nadzwyczajna narada unijnych ministrów do spraw energii na temat wstrzymania dostaw gazu przez Rosję do Polski i Bułgarii.
Władze w Warszawie i Sofii nie zgodziły się na nowe żądania Kremla i odmówiły założenia kont w Gazprombanku, by płacić za gaz w rublach. Gazprom odciął więc dostawy.

Polska zaapeluje, by także pozostałe kraje nie ulegały żądaniom Rosji. Ma też podkreślać konieczność wprowadzenia pełnego embarga na import wszystkich surowców energetycznych z Rosji.

"Jeżeli Polska, która jest państwem posiadającym wizerunek państwa uzależnionego od rosyjskich surowców jest w stanie poprzeć takie sankcje, była w stanie w pełni uniezależnić się od rosyjskiego gazu, wierzę, że inne państwa europejskie też mogą takie kroki podjąć" - mówiła przed spotkaniem minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

W sprawie żądań Kremla dotyczących założenia kont w Gazprombanku, by płatność choć dokonywana w euro i dolarach, była przeliczana na ruble, Polska również ma jednoznaczne stanowisko. Minister Anna Moskwa mówiła, że będzie apelować, by żadna spółka, w żadnym kraju nie uległa tym żądaniom.

Podobnego zdania jest minister do spraw transformacji ekologicznej Francji, kierującej teraz pracami Unii Barbara Pompili.

"Będziemy nalegać, by wszystkie kraje płaciły w euro i nie pozwalały na narzucanie umów i jednostronne modyfikacje" - dodała francuska minister.

W ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje, że spółki z kilku krajów, między innymi Niemiec, Austrii i Węgier zamierzają jednak otworzyć konta w Gazprombanku zgodnie z żądaniem Rosji.
Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty