Rau powołał się na relacje szefa unijnej dyplomacji z rozmów z Irańczykami, którzy kategorycznie zaprzeczali, że przekazali drony Rosji.

- Rzecz jeszcze nie jest przesądzona, że to są drony pochodzenia irańskiego, bo na takim stanowisku stoi strona irańska. Jeśli okaże się, że jednak są, to konsens praktycznie panował co do tego, że sankcje powinny mieć miejsce - dodał szef polskiego MSZ.

Min. @RauZbigniew uczestniczy dziś w posiedzeniu Rady ds. Zagranicznych 🇪🇺 #FAC w Luksemburgu.

Głównymi tematami spotkania min. spraw zagranicznych UE są bieżące kwestie europejskie, wsparcie dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji oraz 🇪🇺🇨🇳 współpraca w zakresie gospodarczym. pic.twitter.com/YaehjenNnX

— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) October 17, 2022

Wątpliwości co do sankcji na Iran nie ma Ukraina, która informuje, że nie dalej jak w poniedziałek rano cztery rosyjskie drony-kamikadze irańskiej produkcji uderzyły w Kijów i trafiły między innymi w budynki mieszkalne.

Po zakończonym posiedzeniu Rady ds. Zagranicznych #FAC 🇪🇺, min. @RauZbigniew spotkał się z przedstawicielami 🇵🇱 mediów, aby przedstawić efekty dzisiejszych rozmów. pic.twitter.com/Dnzs6IgRJq

— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) October 17, 2022

Podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu poruszono również kwestię synchronizacji sankcji wobec Rosji i Białorusi. Obecnie we Wspólnocie toczą się negocjacje na temat dziewiątego pakietu restrykcji wobec Moskwy. Polska, podobnie jak wiele innych krajów uważa, że takie same sankcje należy nałożyć na reżim w Mińsku.

- Stanowisko Polski, ale nie tylko Polski jest takie, że należy zsynchronizować sankcje nakładane na Białoruś z tymi nakładanymi na Rosję. Bo teraz z perspektywy tego, jakie stanowisko zajmuje Białoruś, że faktycznie jest stroną w tym konflikcie, trudno sobie wyobrazić sytuację, żeby te sankcje były tylko przeznaczone dla Rosji - powiedział szef MSZ

Minister Zbigniew Rau poinformował, że zgłosił propozycję także uszczelnienia dotychczasowych sankcji i objęcia nimi między innymi produktów przemysłu chemicznego i elektronicznego o podwójnym zastosowaniu, czyli wojskowym i cywilnym. Wiele krajów, także Polska, popiera pomysł, aby zamrożone publiczne i prywatne fundusze oraz majątki rosyjskie zostały skonfiskowane i przekazane na powojenną odbudowę Ukrainy.

W trakcie ministerialnej dyskusji w Luksemburgu pojawiła się też propozycja obłożenia sankcjami importu towarów luksusowych z Rosji takich jak diamenty i zakazu sprzedaży Rosjanom nieruchomości.