Wyjaśniła, że w kwestii poszukiwań swoich bliskich powinno zaufać się tylko odpowiednim organom państwowym, bo każda informacja o zaginionym zamieszczona na przykład w portalach społecznościowych może być wykorzystana przeciwko niemu przez rosyjskich okupantów.

- Każda informacja zawierająca dane osobowe żołnierza służby może zaszkodzić zarówno bezpośrednio jego życiu i zdrowiu, jak i procesowi wymiany. Przykładowo, zamieszczając w mediach społecznościowych zdjęcie bliskiej osoby zaginionej w mundurze, można zdemaskować tę osobę, jeśli na przykład ukrywa się na terenach czasowo okupowanych w cywilnym ubraniu i szuka sposobu na powrót (na terytorium Ukrainy) - powiedziała Hanna Malar.

Hanna Malar poradziła bliskim zaginionych, że warto skontaktować się z komendą koordynacyjną ds. traktowania jeńców wojennych, która działa w ramach wywiadu obronnego Ukrainy. Informacje kontaktowe dostępne są na stronie Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Państwo ukraińskie podejmuje wysiłki w celu odnalezienia i uwolnienia swoich obywateli. Od początku inwazji Rosji miało miejsce 29 wymian więźniów. Z rosyjskiej niewoli powróciło ponad 1 tysiąc osób.