Rosjanie na południowym odcinku frontu przygotowują się do obrony. Tam i na innych kierunkach ostrzeliwują pozycje ukraińskiej armii.
Do ostrzałów obiektów cywilnych użyli dziś między innymi dronów. Rosyjskie wojska na Białorusi przemieszczają się, jednak zdaniem ekspertów na razie Ukrainie nie grozi stamtąd kolejne wtargnięcie.
Jak wynika z porannego raportu ukraińskiego Sztabu Generalnego - na prawobrzeżnej chersońszczyźnie w miejscowości Kachowka Rosjanie wysiedlają przymusowo ludność z zabudowań wzdłuż Dniepru, a wokół nich budują umocnienia i pola minowe.
Z kolei - u północnych rubieży Ukrainy - na terytorium Białorusi Rosjanie przerzucają swoje oddziały. Ukraina przygotowuje się do zagrożeń z tamtego kierunku, jednak jak ocenia doradca dowódcy Zjednoczonych Sił ukraińskiej armii Jewhenij Syłkin - na razie Rosjanie nie mają tam dostatecznych sił aby zaatakować. Jak zaznacza, obecnie na Białoruś przerzucono około 4 tysięcy żołnierzy. Jeśli liczba ta dosięgnie 50-70 tysięcy wojskowych, wówczas, jak podkreśla, będzie można stwierdzić ich gotowość do kolejnego uderzenia.
W nocy Rosjanie dronami kamikadze zaatakowali Połtawę na środkowo wschodniej Ukrainie. Słychać tam było wybuchy. Rosjanie nie rezygnują też z ostrzałów obiektów cywilnych przy linii frontu. Ostatniej doby w obwodzie donieckim zginęło 3 cywilów.
Jak wynika z porannego raportu ukraińskiego Sztabu Generalnego - na prawobrzeżnej chersońszczyźnie w miejscowości Kachowka Rosjanie wysiedlają przymusowo ludność z zabudowań wzdłuż Dniepru, a wokół nich budują umocnienia i pola minowe.
Z kolei - u północnych rubieży Ukrainy - na terytorium Białorusi Rosjanie przerzucają swoje oddziały. Ukraina przygotowuje się do zagrożeń z tamtego kierunku, jednak jak ocenia doradca dowódcy Zjednoczonych Sił ukraińskiej armii Jewhenij Syłkin - na razie Rosjanie nie mają tam dostatecznych sił aby zaatakować. Jak zaznacza, obecnie na Białoruś przerzucono około 4 tysięcy żołnierzy. Jeśli liczba ta dosięgnie 50-70 tysięcy wojskowych, wówczas, jak podkreśla, będzie można stwierdzić ich gotowość do kolejnego uderzenia.
W nocy Rosjanie dronami kamikadze zaatakowali Połtawę na środkowo wschodniej Ukrainie. Słychać tam było wybuchy. Rosjanie nie rezygnują też z ostrzałów obiektów cywilnych przy linii frontu. Ostatniej doby w obwodzie donieckim zginęło 3 cywilów.