Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. pixabay.com / geralt (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / geralt (CC0 domena publiczna)
Ukraiński Sztab Generalny donosi, że Rosjanie po wycofaniu się z prawobrzeżnej Chersońszczyzny umacniają się na lewym brzegu Dniepru. Nie ustają też szturmy na wschodnim odcinku frontu. To właśnie tam - do Donbasu, według ekspertów do spraw wojskowości, rosyjskie dowództwo przerzuci siły z południa kraju.
W zeszłym tygodniu Ukraińcy na prawym brzegu Dniepru, w obwodach chersońskim i mikołajowskim, wyzwolili 4500 kilometrów kwadratowych terytoriów i 179 miejscowości, w tym stolicę obwodu - Chersoń. Według nieoficjalnych danych trwają walki o mierzeję Kinburską w obwodzie mikołajowskim na Morzu Czarnym. Jednocześnie Ukraińcy w wyzwolonych miejscowościach na południu znajdują ślady zbrodni Rosjan popełnionych na cywilach.

Tymczasem ukraińska armia ostrzelała Rosjan umacniających się na lewym brzegu Dniepru. W wyniku takiego ataku na rosyjskie pozycje w okolicach wsi Kajry w obwodzie chersońskim zniszczony został skład amunicji, ciężarówki i kilkudziesięciu rosyjskich żołnierzy. Według analityków z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną, Rosjanie część oddziałów ewakuowanych z prawobrzeżnej Chersońszczyzny przerzucą na wschód - do Donbasu i tam właśnie w najbliższych tygodniach należy się spodziewać nasilenia rosyjskich ataków w celu zdobycia całości obwodu donieckiego.

Według porannego raportu Sztabu Generalnego zeszłej doby ukraińska armia w Donbasie odparła rosyjskie szturmy w okolicach 7 miejscowości.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty