150 świątecznych paczek trafiło do polskich szkół w Wilnie. To w ramach 9. edycji bożonarodzeniowej akcji "Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach".
W stolicy Litwy znajduje się najwięcej, bo aż siedem szkół, gdzie młodzież z polskimi korzeniami może uczyć się ojczystego języka. Jedną z nich jest Gimnazjum im. Szymona Konarskiego, gdzie uczęszcza prawie 500 polskich dzieci.
Pomoc trafi do najbardziej ubogich rodzin naszych uczniów - podkreśla Adam Błaszkiewicz, dyrektor szkoły. - To jest bardzo duża pomoc dla nich, szczególnie w okresie świątecznym, gdy i tak mają sporo innych wydatków. Cieszymy się, że państwo przyjeżdżają i możemy wspólnie pomóc tym rodzinom - dodaje.
Z uczniami polsko-litewskiej szkoły rozmawiał reporter Radia Szczecin. - Język polski dla mnie jest fajniejszy od litewskiego. W domu rozmawiam po polsku, bo rodzice mówią, że język ojczysty jest na pierwszym miejscu - podkreśliła jedna z uczennic. - U mnie cała rodzina rozmawia po polsku, dlatego chcieli, żebym chodziła do polskiej szkoły. Ostatnio po polsku przeczytałam książkę "Szewczyk Dratewka" - zaznaczyła Arina.
W ramach tegorocznej bożonarodzeniowej akcji do najbardziej potrzebujących rodaków na Kresach trafi 1,5 tys. paczek.
Pomoc trafi do najbardziej ubogich rodzin naszych uczniów - podkreśla Adam Błaszkiewicz, dyrektor szkoły. - To jest bardzo duża pomoc dla nich, szczególnie w okresie świątecznym, gdy i tak mają sporo innych wydatków. Cieszymy się, że państwo przyjeżdżają i możemy wspólnie pomóc tym rodzinom - dodaje.
Z uczniami polsko-litewskiej szkoły rozmawiał reporter Radia Szczecin. - Język polski dla mnie jest fajniejszy od litewskiego. W domu rozmawiam po polsku, bo rodzice mówią, że język ojczysty jest na pierwszym miejscu - podkreśliła jedna z uczennic. - U mnie cała rodzina rozmawia po polsku, dlatego chcieli, żebym chodziła do polskiej szkoły. Ostatnio po polsku przeczytałam książkę "Szewczyk Dratewka" - zaznaczyła Arina.
W ramach tegorocznej bożonarodzeniowej akcji do najbardziej potrzebujących rodaków na Kresach trafi 1,5 tys. paczek.
Pomoc trafi do najbardziej ubogich rodzin naszych uczniów - podkreśla Adam Błaszkiewicz, dyrektor szkoły.