Ponad 8 tysięcy osób udało się uratować spod gruzów po trzęsieniu ziemi w Turcji - poinformował prezydent tego kraju, Recep Tayyip Erdogan.
Trzęsienie sprzed tygodnia było najgorszym w nowoczesnej historii Turcji. W całym kraju zginęło ponad 35 tysięcy osób. Po syryjskiej stronie liczba ofiar wynosi obecnie niemal 6 tysięcy, ale przypuszcza się, że jest ona mocno zaniżona, bo do wielu miejsc pomoc wciąż nie dotarła.
Turecki prezydent poinformował, że spod gruzów udało się wyciągnąć ponad 8 tysięcy osób. Równocześnie Recep Tayyip Erdogan ogłosił, że kolejne ekipy z zagranicy opuszczają Turcję. Wyjechały zespoły z Niemiec i Belgii, a dzisiaj do domu mają wrócić polscy strażacy.
Skala kataklizmu jest ogromna. Szacuje się, że dach nad głową w Syrii i w Turcji straciło siedem milionów osób. Tylko niewielka część spośród nich znalazła tymczasowe schronienie pod namiotami czy w hotelach na wybrzeżu w tureckiej Antalii.