W przyszłym tygodniu jest możliwa zgoda w Unii Europejskiej na 100 milionów euro dla rolników z pięciu krajów sąsiadujących z Ukrainą w związku z nadmiernym importem produktów żywnościowych z tego kraju. Dla Polski - przypomnijmy - to prawie 40 milionów euro.
Komisarz do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski uważa, że w przyszłym tygodniu powinna zapaść decyzja w sprawie rekompensat dla rolników w wysokości 100 milionów euro. Chodzi o pakiet finansowy dla pięciu krajów - Polski, Bułgarii, Rumunii, Słowacji i Węgier. Polska ma otrzymać najwięcej, bo prawie 40 milionów euro. Dziś, choć planowano, decyzja nie zapadła, bo Słowacja i Węgry jeszcze rano utrzymywały embargo na import z Ukrainy.
A tymczasem zgodnie z porozumieniem z Komisją Europejską jednostronne zakazy miały być zniesione z chwilą wejścia w życie 2 maja unijnego zakazu na cztery produkty - pszenicę, kukurydzę, rzepak i słonecznik. Po południu Słowacja poinformowała Komisję, że znosi embargo - potwierdził komisarz do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski. Trwają rozmowy z Węgrami, które - jak powiedział komisarz Wojciechowski - są zainteresowane otrzymaniem pomocy z rezerwy kryzysowej. Dodał, że Węgry nie mogą zostać same, ponieważ towar obłożony embargiem, mógłby wjeżdżać na ich terytorium z innych państw Wspólnoty.
Polski komisarz dodał, że toczą się rozmowy na linii Bruksela - Budapeszt w tej sprawie. Dotyczą one tego jak traktować stare kontrakty, jeszcze przed wejściem w życie unijnego zakazu. Jego zdaniem wszelkie wątpliwości powinny być szybko wyjaśnione.