Rosyjskie głowice jądrowe zostały dostarczone na Białoruś - oświadczył oskarżony o zbrodnie wojenne Władimir Putin.
Poszukiwany listem gończym przez Międzynarodowy Trybunał Karny Władimir Putin stwierdził, że to pierwsza partia głowic jądrowych. - Do końca roku wypełnimy wszystkie zobowiązania w tej kwestii - oświadczył dyktator.
Wcześniej na Białoruś trafiły rosyjskie systemy rakietowe Iskander zdolne do przenoszenia ładunków atomowych. Przeciwko rozmieszczeniu głowic jądrowych na terytorium Białorusi protestuje białoruska opozycja i obrońcy praw człowieka. Opozycjoniści podkreślają, że w konstytucji Białorusi zapisano, iż kraj jest wolny od atomu. Z wcześniejszych oświadczeń reżimowych ministrów obrony Białorusi i Rosji wynika, że pełną kontrolę nad bronią jądrową będzie sprawowała Moskwa.