Celem rosyjskiego ataku na Dniepr był pusty budynek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Dnieprze - poinformował mer miasta Borys Fiłatow.
Szef obwodowej administracji wojskowej Serhij Łysak powiedział, że wśród rannych jest dwoje dzieci oraz 77-letnia kobieta. Służby poinformowały o zakończeniu obchodu i sprawdzania uszkodzonych mieszkań.
"Dniepr. Piątek wieczór. Trafiony został wieżowiec i budynek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Ponownie rosyjski terror rakietowy. Wszystkie niezbędne służby są na miejscu. Reagujemy szybko i pomagamy ludziom"- napisał na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Mamy sytuację pod kontrolą. Zrobimy wszystko, by Rosja poniosła pełną odpowiedzialność za agresję i terror przeciwko naszym obywatelom" - dodał.