Od 16 dni nie wiadomo, co się dzieje z liderem rosyjskiej opozycji Aleksiejem Nawalnym.
Jednak administracja każdej z nich odpowiedziała, że nie ma na liście więźniów nikogo o takim nazwisku. Współpracownicy opozycjonisty wiążą jego zniknięcie z początkiem kampanii prezydenckiej dyktatora Władimira Putina.
Publicznie o zniknięcie Aleksieja Nawalnego zapytał, również przetrzymywany w więzieniu, były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili. Apeluje on do międzynarodowej społeczności, aby jak najczęściej pytała o lidera rosyjskiej opozycji, bo takie zainteresowanie może ocalić mu życie.
Rosyjskie niezależne media przedstawiają różne wersje zniknięcia Aleksieja Nawalnego. Według jednych polityk został odizolowany, żeby nie szkodził prezydenckiej kampanii Władimira Putina. Według innych stan zdrowia Nawalnego jest tak zły, że reżim postanowił go ukryć.
Najbardziej prawdopodobna wydaje się trzecia wersja, według której odcięcie opozycjonisty od kontaktu z rodziną i adwokatami jest jeszcze jednym elementem tortur psychicznych.