W weekend Komisja Europejska rozpoczyna negocjacje z unijnymi krajami w sprawie 13. pakietu sankcji wobec Rosji. Cel to przyjęcie go w drugą rocznicę napaści na Ukrainę.
Na początek jednak - jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka - rozmowy mają dotyczyć przede wszystkim rozszerzenia czarnej listy osób, które będą miały zakaz wjazdu do Unii i zablokowane aktywa oraz firm, których majątki zostaną zamrożone.
W Komisji panuje przekonanie, że należy uniknąć problematycznych i przedłużających się dyskusji w sprawie kolejnego pakietu sankcji, a w przeszłości błędem było proponowanie bardzo ambitnych restrykcji, bo kończyło się na sporach, długich negocjacjach w gronie dwudziestki siódemki, a na końcu - na łagodzeniu proponowanych zapisów, żeby uzyskać jednomyślne poparcie. W tym czasie USA czy Wielka Brytania szybko podejmowały decyzje o objęciu sankcjami kolejnych osób i firm.
Dlatego Komisja Europejska chce, by 13. pakiet restrykcji nie był zbyt skomplikowany. Pojawiły się sugestie, że cały pakiet będzie wyglądać lepiej, jeśli dołączona zostanie do niego decyzja o woli przekazania Ukrainie zysków z zamrożonych - w ramach unijnych ograniczeń - aktywów rosyjskiego Banku Centralnego. Jeśli dwudziestka siódemka zgodzi się też na pakiet finansowy dla Kijowa, to wszystkie decyzje zostaną ogłoszone łącznie w drugą rocznicę napaści Kremla na Ukrainę.
W Komisji panuje przekonanie, że należy uniknąć problematycznych i przedłużających się dyskusji w sprawie kolejnego pakietu sankcji, a w przeszłości błędem było proponowanie bardzo ambitnych restrykcji, bo kończyło się na sporach, długich negocjacjach w gronie dwudziestki siódemki, a na końcu - na łagodzeniu proponowanych zapisów, żeby uzyskać jednomyślne poparcie. W tym czasie USA czy Wielka Brytania szybko podejmowały decyzje o objęciu sankcjami kolejnych osób i firm.
Dlatego Komisja Europejska chce, by 13. pakiet restrykcji nie był zbyt skomplikowany. Pojawiły się sugestie, że cały pakiet będzie wyglądać lepiej, jeśli dołączona zostanie do niego decyzja o woli przekazania Ukrainie zysków z zamrożonych - w ramach unijnych ograniczeń - aktywów rosyjskiego Banku Centralnego. Jeśli dwudziestka siódemka zgodzi się też na pakiet finansowy dla Kijowa, to wszystkie decyzje zostaną ogłoszone łącznie w drugą rocznicę napaści Kremla na Ukrainę.