Patryk Jaskulski nowym członkiem zarządu komisji śledczej do spraw Pegasusa.
Za dołączeniem posła ze Szczecina do składu komisji głosowało 221 posłów, przeciw - 174. 18 osób wstrzymało się od głosu.
Tak powołanie do grona zarządu komisji śledczej komentuje Jaskulski dla Radia Szczecin: "To olbrzymie wyróżnienie, ale także ogromne zobowiązanie. To największa afera rządu PiS, która musi być dogłębnie wyjaśniona. (...) Komisja ma za zadanie wyjaśnić nieprawidłowości przy zakupie i użyciu Pegasusa. Już wykazała, że zakup Pegasusa był obarczony wieloma nieprawidłowościami, był nielegalny. Trzeba będzie też wyjaśnić okoliczności jego użycia, a są jaskrawe przesłanki, że miało ono wymiar polityczny i służyło umocnieniu władzy jednej partii. Dzięki pracy Komisji prokuratura otrzymuje nowe materiały dowodowe, co sprawia, że śledztwo cały czas jest w toku. Chcemy surowo ukarać winnych, aby w przyszłości nikt nie próbował używać podobnych praktyk.
Widzieliśmy to – poprzednia władza była zdeterminowana zrobić wszystko, aby ukryć nadużycia, które stały się powszechną normą w obozie Zjednoczonej Prawicy. Pegasus miał zapewnić bezkarność tym, którzy kradli! Na szczęście sprawiedliwość nadchodzi. Rozliczenie będzie dotkliwe i po raz pierwszy dotknie wysoko postawionych polityków. Trzeba przerwać bezkarność elit politycznych. Polacy tego oczekują, nie możemy ich zawieść.
Przed nami ważne przesłuchania, na liście osób wezwanych są takie osoby jak: Marian Banaś, Zbigniew Ziobro, Beata Szydło, Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik i Ernest Bejda."