Rozpoczęła się rejestracja darczyńców Szlachetnej Paczki. Gotowa jest też lista rodzin, które potrzebują wsparcia. Rok temu chęć pomocy zadeklarowało około 700 tysięcy osób.
Świąteczne prezenty trafią do potrzebujących 13 i 14 grudnia – w tzw. weekend cudów.
Rodziny objęte akcją przeważnie zmagają się z chorobą lub niepełnosprawnością bliskiego. Osoby w udostępnionej bazie zmagają się również z osamotnieniem – nierzadko są to seniorzy. Części z nich brakuje przedmiotów codziennego użytku, np. ciepłego koca, czajnika, nie stać ich na jedzenie. Dla niektórych pomocą nie będą prezenty rzeczowe, ale wsparcie w starcie w samodzielność, doradztwo prawne lub zawodowe, kursy edukacyjne.
Prezes stowarzyszenia Wiosna, organizującego akcję, Joanna Sadzik zwróciła uwagę, że często nie zauważamy, jak sami wiele mamy. – Mówimy: w lodówce nie ma nic do jedzenia, choć na każdej półce jest jedzenie. Mówimy, że nie mamy się w co ubrać, patrząc na pełną szafę. A tuż obok nas żyją ludzie, dla których to nasze "nic" znaczy wszystko. Dla pana Edwarda to działająca lodówka, dla nastoletniej Kasi to ubranie na zmianę, dla pani Teresy to czajnik, by móc napić się ciepłej herbaty zimą – zwróciła uwagę Joanna Sadzik.
"Niewielkim wysiłkiem, ale wspólnie – z przyjaciółmi, własną rodziną czy współpracownikami – możemy odmienić życie najbardziej potrzebujących. Wystarczy wejść na www.szlachetnapaczka.pl i wybrać rodzinę z najbliższej okolicy, której historia porusza najbardziej. To wielka rzecz tak pomagać" – zachęcają organizatorzy w zapowiedzi akcji.
W ubiegłym roku w ramach Szlachetnej Paczki pomoc otrzymało ponad 17 tys. rodzin, a wartość finansowa tej pomocy to 72,5 mln zł.
Szlachetną paczkę można przygotować nie tylko w pojedynkę, ale i w grupie. W zeszłym roku prezent dla jednej rodziny przygotowywało średnio 31 osób.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Rodziny objęte akcją przeważnie zmagają się z chorobą lub niepełnosprawnością bliskiego. Osoby w udostępnionej bazie zmagają się również z osamotnieniem – nierzadko są to seniorzy. Części z nich brakuje przedmiotów codziennego użytku, np. ciepłego koca, czajnika, nie stać ich na jedzenie. Dla niektórych pomocą nie będą prezenty rzeczowe, ale wsparcie w starcie w samodzielność, doradztwo prawne lub zawodowe, kursy edukacyjne.
Prezes stowarzyszenia Wiosna, organizującego akcję, Joanna Sadzik zwróciła uwagę, że często nie zauważamy, jak sami wiele mamy. – Mówimy: w lodówce nie ma nic do jedzenia, choć na każdej półce jest jedzenie. Mówimy, że nie mamy się w co ubrać, patrząc na pełną szafę. A tuż obok nas żyją ludzie, dla których to nasze "nic" znaczy wszystko. Dla pana Edwarda to działająca lodówka, dla nastoletniej Kasi to ubranie na zmianę, dla pani Teresy to czajnik, by móc napić się ciepłej herbaty zimą – zwróciła uwagę Joanna Sadzik.
"Niewielkim wysiłkiem, ale wspólnie – z przyjaciółmi, własną rodziną czy współpracownikami – możemy odmienić życie najbardziej potrzebujących. Wystarczy wejść na www.szlachetnapaczka.pl i wybrać rodzinę z najbliższej okolicy, której historia porusza najbardziej. To wielka rzecz tak pomagać" – zachęcają organizatorzy w zapowiedzi akcji.
W ubiegłym roku w ramach Szlachetnej Paczki pomoc otrzymało ponad 17 tys. rodzin, a wartość finansowa tej pomocy to 72,5 mln zł.
Szlachetną paczkę można przygotować nie tylko w pojedynkę, ale i w grupie. W zeszłym roku prezent dla jednej rodziny przygotowywało średnio 31 osób.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin