Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. pixabay.com / Alexandra_Koch (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Alexandra_Koch (CC0 domena publiczna)
Rosji bardziej zależy na współpracy gospodarczej ze Stanami Zjednoczonymi, niż na pokoju z Ukrainą. Do takich wniosków można dojść, analizując krótkie komunikaty Kremla w sprawie toczących się na Florydzie konsultacji w sprawie planu pokojowego. Negocjacje trwają od piątku.
W piątek rozmawiali Amerykanie z Ukraińcami. Po tych konsultacjach prezydent Ukrainy powiedział dziennikarzom, że Kijów nie zgodzi się na „nierówne kompromisy” w sprawach terytorialnych. Wołodymyr Zełenski w sobotę, po drugiej rundzie negocjacji ukraińsko-amerykańskich uściślił, że jeśli miałoby dojść do zamrożenia działań zbrojnych i utworzenia strefy buforowej, to Ukraina i Rosja powinny zatrzymać wojska na linii frontu i wycofać oddziały o tyle samo kilometrów. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że nie może być sytuacji, w której Ukraina wycofuje żołnierzy, a Rosja bez problemu zajmuje ten teren.

W sobotę wieczorem na Florydę przyleciał wysłannik Kremla Kiriłł Dmitrijew. W klubie golfowym rozmawiał z wysłannikiem Donalda Trumpa - Steve’m Witkofem. Doradca Kremla Jurij Uszakow nazwał te rozmowy „konstruktywnymi”. Nie wiadomo, czy na Florydzie dojdzie do bezpośredniego spotkania wysłanników Moskwy i Kijowa. Stany Zjednoczone chcą, aby tak się stało.

Edycja tekstu: Michał Król

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty