Nie w odwiedzinach u bliskich, lecz we własnym domu przed telewizorem - w ten sposób święta Bożego Narodzenia spędza wielu Czechów.
Tradycją jest oglądanie pohádek, czyli baśniowych filmów familijnych, których fabuła przedstawia nawiązuje do ludowych opowieści i ukazuje odwieczną walkę dobra ze złem.
W tegorocznym świątecznym programie czeskiej telewizji publicznej znalazło się ponad sto dwadzieścia pohádek.
Stacje telewizyjne mają w czym wybierać. Czeski przemysł filmowy stworzył ponad siedemset filmowych baśni - podkreśla Teresa Drozda, znawczyni czeskiej kultury i autorka podcastu Drozdowisko.
- Był czas, kiedy kręcono trzydzieści pohádek rocznie. Zawsze w Wigilię film z danego roku ma swoją uroczystą premierę - dodaje Drozda.
Tytuł tegorocznej premiery to „Tajemnica nawiedzonego zamku”. Emisja filmu zgromadziła przed telewizorami całe rodziny.
- Wspólne oglądanie pohádki to dla wielu Czechów bardzo silna świąteczna tradycja. Generalnie Czesi spędzają Boże Narodzenie niemal w dresach, ponieważ nie ma u nich zwyczaju odwiedzania się albo wielkich zjazdów rodzinnych. To spokojny, domowy czas, w którym siedzi się przed telewizorem i ogląda kolejną historię o uratowanej księżniczce, która znajduje swojego księcia - wyjaśnia Teresa Drozda.
W tegorocznym świątecznym programie czeskiej telewizji publicznej znalazło się ponad sto dwadzieścia pohádek.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin