Polityczny dwugłos w sprawie propozycji rządu by uregulować status osoby najbliższej. Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami, dwie osoby, które ukończyły 18. rok życia, bez względu na płeć, będą mogły zawrzeć przed notariuszem umowę cywilnoprawną, która następnie będzie rejestrowana w urzędzie stanu cywilnego. Tak skonstruowany projekt przyjęła na obradach Rada Ministrów.
Andrzej Szejna z Lewicy nie ma wątpliwości, że propozycja znajdzie poparcie i w Sejmie i w Senacie, dlatego że jest rozwiązaniem kompromisowym. Wszystko zależeć będzie ostatecznie od decyzji głowy państwa. - Przecież w czasie kampanii wyborczej deklarował jasno, że kwestia zobowiązań w stosunkach między osobami, które mają charakter nieformalny, nie są małżeństwem, powinna być uregulowana.
W umiarkowany sposób projekt przyjęto na prawicy. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Mirosława Stachowiak-Różecka nie kryła, że byłaby zwolenniczką innych rozwiązań regulujących kwestie np. dostępu do informacji medycznej. - Można było wiele spraw rozwiązać w innych aktach prawnych, żeby ludziom w różnych związkach ułatwić życie.
Według wstępnych planów Sejm ma zakończyć pracę nad rządową propozycją do końca pierwszego kwartału przyszłego roku.
W umiarkowany sposób projekt przyjęto na prawicy. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Mirosława Stachowiak-Różecka nie kryła, że byłaby zwolenniczką innych rozwiązań regulujących kwestie np. dostępu do informacji medycznej. - Można było wiele spraw rozwiązać w innych aktach prawnych, żeby ludziom w różnych związkach ułatwić życie.
Według wstępnych planów Sejm ma zakończyć pracę nad rządową propozycją do końca pierwszego kwartału przyszłego roku.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł

Radio Szczecin
