Rolnicy nie składają oręża i nadal głośno protestują przeciwko tzw. unijnemu "zielonemu ładowi". Rolnicy demonstrowali w Warszawie, gdzie zablokowali kilka ulic, protest odbyły się też w kilku innych miejscach w Polsce, w tym w naszym regionie. Trasa S3 w okolicach węzła "Pyrzyce" została zablokowana na około dwie godziny. Blokada ma na celu „Zwrócenie uwagi na dramatyczną sytuację w rolnictwie i brak konkretnych systemowych rozwiązań problemów rolników". Lider rolniczej "Solidarności" Tomasz Obszański uzasadnia protest tym, że dotychczasowe korekty unijnego programu proklimatycznego nie satysfakcjonują tej grupy zawodowej. Wskazuje, że idące za "Zielonym Ładem" podwyżki i obostrzenia wpłyną na warunki i koszty produkcji żywności. Wskutek trwających od miesięcy protestów oraz rozmów z grupami rolników doszło do korekt "Zielonego Ładu". To m in odstąpienie od obowiązkowego ugorowania 4 procent gruntów, Zmiany w terminach stosowania okrywy zimowej i uchylenia kontroli środowiskowych w gospodarstwach do 10 hektarów.