Żegluga śródlądowa w Polsce nie istnieje - tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Do użytku nie nadaje się 90 proc. dróg wodnych.
Rzeki są za płytkie, a śluzy w fatalnym stanie. Według NIK, na inwestycje potrzeba 14 mld zł.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", rzekami płynie zaledwie 0,3 proc. transportowanych w Polsce towarów. W 2011 roku unijna średnia wyniosła ponad sześć proc. Wyprzedzają nas nawet kraje, które nie mają dostępu do morza.
Kontrolerzy wypominają, że rząd przeznaczył na Program dla Odry 9 mln zł. Pieniądze mają być wydane na udrożnienie rzeki w latach 2002-2016. Dotąd wykorzystano jednak zaledwie połowę tej kwoty.
W odpowiedzi na druzgocący raport Ministerstwo Infrastruktury poinformowało jedynie, że pracuje nad planem przywrócenia drożności rzek. Terminy i kwoty nie są znane.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", rzekami płynie zaledwie 0,3 proc. transportowanych w Polsce towarów. W 2011 roku unijna średnia wyniosła ponad sześć proc. Wyprzedzają nas nawet kraje, które nie mają dostępu do morza.
Kontrolerzy wypominają, że rząd przeznaczył na Program dla Odry 9 mln zł. Pieniądze mają być wydane na udrożnienie rzeki w latach 2002-2016. Dotąd wykorzystano jednak zaledwie połowę tej kwoty.
W odpowiedzi na druzgocący raport Ministerstwo Infrastruktury poinformowało jedynie, że pracuje nad planem przywrócenia drożności rzek. Terminy i kwoty nie są znane.