- Senat zaproponował w swojej poprawce, aby kwota wolna wynosiła 6600 zł w stosunku do obecnych 3089 zł. Kwota ta odpowiada 12-krotności wysokości minimum egzystencji - tłumaczył posłom senator Grzegorz Bierecki.

Próg 6600 zł będzie dotyczyć tylko najmniej zarabiających. Wraz ze wzrostem zarobków, kwota będzie malała. Podatnicy o dochodach powyżej 127 tys. zł rocznie nie będą mieli kwoty wolnej. Wiceminister finansów Paweł Gruza powiedział, że zmiany będą kosztować budżet do miliarda złotych.

- Jest to pogłębienie pewnej preferencji dla osób najmniej zarabiających. Suma skutków w poszczególnych kategoriach jest ujemna dla budżetu - mówił Gruza.

Poprawki krytykowała opozycja. Posłowie przypominali, że w kampanii wyborczej politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadali podniesienie kwoty wolnej do 8 tys. zł i dla wszystkich. Teraz poprawioną ustawą zajmie się Sejm, potem trafi do podpisu prezydenta. Zmiany mają wejść w życie w styczniu.