Budowa fabryki była sztandarową inwestycją w czasach rządów Platformy Obywatelskiej. Wtedy wybudowano zakład wraz z niemieckim inwestorem za prawie pół miliarda złotych. Po zrealizowaniu dwóch dużych kontraktów firma zbankrutowała. A jeden z niemieckich inwestorów porzucił fabrykę. Zakładu nikt nie chciał kupić przez wiele lat. Hale stały puste. Załogę zwolniono z pracy.