Obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców po raz kolejny tematem obrad rządu.
Zdaniem Norberta Pietrykowskiego z Polski 2050, wysokość tej składki dla mikroprzedsiębiorcy powinna wynosić 210 złotych. - W kieszeni podatnika powinno być jak najwięcej pieniędzy i to przedsiębiorca powinien zdecydować, co chce z nimi zrobić. Nawet niech on je wyda, nawet niech on kupi dobra luksusowe. Nawet niech on zatrudni pracownika, niech on kupi sprzęt, ale zawsze zapłaci VAT od jakiegokolwiek zakupu. I to już będą wpływy - podkreśla Pietrykowski.
Zdaniem Magdaleny Biejat z Lewicy, obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców nie może wiązać się z - jak to określiła - wypychaniem pracowników na samozatrudnienie.
- Mam nadzieję, że ostateczne rozwiązanie, które się pojawi w parlamencie, będzie takim rozwiązaniem, które nie będzie naruszać tej kruchej równowagi między sektorem samozatrudnionych, którzy po prostu rzeczywiście wykonują swoją pracę w tej formie, a pracownikami etatowymi, którzy powinni być na etacie, a nie właśnie wypychani na umowy śmieciowe - mówi Biejat.
Zdaniem przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Macieja Berka, proponowana będzie zmiana korzystna dla przedsiębiorców i zarazem możliwa do udźwignięcia przez budżet.
Zdaniem Magdaleny Biejat z Lewicy, obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców nie może wiązać się z - jak to określiła - wypychaniem pracowników na samozatrudnienie.
- Mam nadzieję, że ostateczne rozwiązanie, które się pojawi w parlamencie, będzie takim rozwiązaniem, które nie będzie naruszać tej kruchej równowagi między sektorem samozatrudnionych, którzy po prostu rzeczywiście wykonują swoją pracę w tej formie, a pracownikami etatowymi, którzy powinni być na etacie, a nie właśnie wypychani na umowy śmieciowe - mówi Biejat.
Zdaniem przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Macieja Berka, proponowana będzie zmiana korzystna dla przedsiębiorców i zarazem możliwa do udźwignięcia przez budżet.