Znów skargi na warunki pobytu w sanatorium "Gryf" w Kołobrzegu. Sprawą zajmowaliśmy się pod koniec maja br. Wtedy na ciasnotę w pokojach i brak windy skarżyła się pani Maria.
Tym razem poskarżyli się państwo Ewa i Lech Tańscy. W tej sprawie zadzwonił też inny kuracjusz pan Andrzej. Doskwiera im wspólna z obcymi ludźmi łazienka. Aby 4 osoby mogły z niej skorzystać przed śniadaniem o 7.15, pierwsza wstaje o 6 rano.
W maju rzeczniczka NFZ w Szczecinie Małgorzata Koszur powiedziała, że rozporządzenie Ministra Zdrowia, dotyczące sanatoriów nie wymaga łazienki z toaletą w każdym pokoju.
Może więc warto sprawdzić telefonicznie, czy sanatorium, do którego mamy skierowanie, oferuje wysoki standard? Jeżeli nie, żądajmy miejsca w innej placówce.