Wiele pytań w związku z funkcjonowaniem przy epidemii koronawirusa zgłosili nasi słuchacze, w odpowiedzi na nie zaprosiliśmy do rozmowy specjalistę chorób zakaźnych z Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego

„Nie znamy leków, które by ograniczały czy hamowały namnażanie wirusa i to jest największy problem, bo należy mieć nadzieję, że szczepionka w ciągu w miarę krótkiego czasu będzie osiągalna niż za jakieś 1,5 roku” - mówi prof. Anna Boroń-Kaczmarska.

W związku z obawami zarażenia się koronawirusem w wielu miastach rozpoczęto dezynfekcję środków komunikacji miejskiej. O działaniach przeprowadzanych w Szczecinie wypowiada się Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

„Te prace związane z czystością prowadzone są przez nas codziennie. Autobusy i tramwaje zanim wyruszą są czyszczone. Jeżeli chodzi o dezynfekcję, to poprosiliśmy spółki pracowników, którzy zajmują się sprzątaniem pojazdów, żeby zwrócili baczniejszą uwagę na te elementy, których dotykają paseżerowie komunikacji miejskiej. Jednak żadne środki bezpieczeństwa, prewencji, czy żadne czyszczenie nie zabezpieczy nas, jeżeli my sami nie będziemy dbali o swoją higienę” - informuje Hanna Pieczyńska.

Dodaje także, że wszystkie drzwi tramwajów i autobusów będą otwierane na każdym z przystanków, bez konieczności naciskania tzw. ciepłego guzika.

Przez rozprzestrzenianie się wirusa, wiele wycieczek na całym świecie zostaje odwołanych, straty odnotowuje także polski przemysł transportowy, o czym mówi w naszej audycji Rafał Jańczuk, prezes Polskiego Stowarzyszenia Przewoźników Autokarowych.

„Wszystkich kuracjuszy poddajemy wywiadowi, podpisują oni oświadczenia czy byli na terenie zagrożonym i czy mieli kontakt z potencjalnie osobą chorą (…) W uzgodnieniu z Sanepidem podjęliśmy bardziej prewencyjne działania, bo te oświadczenia wysłaliśmy do Niemiec jeszcze przed wyjazdem, po drugie jeszcze u nas wypełniali te oświadczenia, przechodzą przez śluzę i badania, w związku z tym pozostali kuracjusze mogą być pewni, że na ten moment nie mamy potencjalnego zagrożenia” - mówi Romuald Michel, prezes Zarządu Uzdrowiska Połczyn, który w sobotę zakwaterował kuracjuszów przyjezdnych z Niemiec.

W sobotę w miejscu, w którym doszło ostatnio do śmiertelnego potrącenia pieszej, Szczeciński Ruch Miejski, Federacja Piesza Polska oraz Rowerowy Szczecin zorganizowali protest.

„Chcieliśmy wyrazić naszą niezgodę na to, że na drogach ginie bardzo dużo pieszych, wciąż zbyt dużo i, niestety miejscem najniebezpieczniejszym dla pieszych w naszych miastach są przejścia dla pieszych” - informuje Karolina Grochowicka ze Stowarzyszenia Rowerowy Szczecin.

Zauważa, że Bypass powstały przy rondzie powoduje kolizję ruchu samochodowego z ruchem pieszym, wskazuje, że dobrym rozwiązaniem byłoby zamontowanie progu spowalniającego.