W internecie krąży film pokazujący akcję odholowania auta z jednej ze szczecińskich ulic. W tej sprawie napisał do nas pan Maciej: "ciągnięcie samochodu po asfalcie i wciąganie go na siłę na lawetę jest niedopuszczalne. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale nawet ja wiem, że do zablokowanych kół używa się specjalnych rolek". Link do filmu opublikowanego na jednej z grup na FB: https://www.facebook.com/groups/susza2/permalink/4436910703087495/ Naszym gościem była rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie Joanna Wojtach, która tłumaczyła procedury obowiązujące podczas holowania.
Napisali do nas rodzice dzieci uczęszczających do szczecińskich przedszkoli, m.in. pani Aleksandra: "od stycznia Urząd Miasta wstrzymał środki przekazywane dla przedszkoli publicznych na zajęcia dodatkowe. Przedszkole, do którego uczęszcza mój syn, straciło zajęcia sportowe organizowane przez Pana Kangura i przedszkoliadę. Wiem, że inne przedszkolaki straciły rytmikę, tańce itp. UM cofnął środki na zajęcia dla dzieci zasłaniając się "nowym ładem". Chcąc rozwiązać problem i nie oglądając się na środki publiczne jako rodzice jesteśmy gotowi sami płacić za zajęcia, ale tu z kolei napotykamy na opór ze strony kuratorium, ponieważ te zasłaniając się przepisami ustawy zabrania dyrektorom placówek na organizacje zajęć dodatkowych w przedszkolach. Jako rodzice w rozmowie z kuratorium odbijamy się od ściany słysząc, że jak nam nie pasują zasady panujące w przedszkolach publicznych możemy zapisać dziecko do prywatnego. Problem jest w tym, że prawo oświatowe nie pozwala aby w przedszkolach organizowane były jakiekolwiek odpłatne zajęcia dodatkowe, twierdząc że podstawa programowa jest tak bogata i nauczyciele tak dobrze ją realizują, że nie ma potrzeby aby dzieci miały np. dodatkowe zajęcia sportowe w czasie kiedy przebywają w przedszkolu". Kopie pisma rozesłanego do dyrektorów placówek publikujemy, natomiast w środę wysłaliśmy do biura prasowego prośbę o rozmowę na antenie, czekamy na odpowiedź. Dziś naszym gościem był ekonomista prof. Zbigniew Krysiak ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, który mówił o tym, czy rzeczywiście "Polski Ład" zabiera i jeśli tak, to w jakiej skali pieniądze samorządom.
Od 1 stycznia miały wejść w życie zmiany dot. obowiązkowych przeglądów technicznych aut - m.in. diagnosta powinien wykonywać zdjęcie samochodu, sprawdzać spaliny oraz ustawienie świateł. Projekt nowelizacji jednak utknął w Sejmie. Branża z kolei postuluje o podwyższenie opłat. Naszym gościem był prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów Marcin Barankiewicz.