Szczecinianie nie potrzebują miejskich dopłat do in vitro - tak uważa radny PiS, Tomasz Hinc. Polityk skomentował w "Kawiarence politycznej" decyzję prezydenta miasta o tym, że gmina nie będzie realizować podjętej uchwały, która zakłada dofinansowanie metody sztucznego zapłodnienia.
- Uchwała o in vitro jest takim ściganiem się PO z SLD i Ruchem Palikota na lewicowość. Ten cynizm szczególnie widać właśnie po tym, jak uchwalono centralne finansowanie in vitro, które w Szczecinie nie jest w pełni wykorzystane - wyjaśniał Hinc.
W Zachodniopomorskiem resort zdrowia dopłaci w tym roku do 600 zabiegów. Na razie zarejestrowało się około 300 par.
Miasto nie chce dofinansować metody sztucznego zapłodnienia, bo według zespołu ekspertów mogłoby dojść do podwójnej refundacji: z budżetu państwa i samorządu. Sama komisja oceniła program negatywnie.
- Nie dziwię się, że prezydent nie chce podjąć decyzji o finansowaniu in vitro z kasy miasta, bo jest to przeciwne z jego światopoglądem. Bardzo jasno pokazuje więc, z kim jest silniej związany - uważa radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt.
Tomasz Grodzki, szef klubu radnych PO, który przygotował uchwałę zakładającą dopłaty zapowiedział, że na najbliższej sesji będzie domagał się odwołania zastępcy prezydenta Szczecina Krzysztofa Soski. - Władza wykonawcza w osobie pana wiceprezydenta oświadcza, że ma w nosie uchwały rady miasta. Tak w samorządzie nie można postępować.
O tym, że Szczecin będzie dofinansowywał metodę sztucznego zapłodnienia, rada miasta zdecydowała na sesji w lutym.
Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
- Uchwała o in vitro jest takim ściganiem się PO z SLD i Ruchem Palikota na lewicowość. Ten cynizm szczególnie widać właśnie po tym, jak uchwalono centralne finansowanie in vitro, które w Szczecinie nie jest w pełni wykorzystane - wyjaśniał Hinc.
- Nie dziwię się, że prezydent nie chce podjąć decyzji o finansowaniu in vitro z kasy miasta, bo jest to przeciwne z jego światopoglądem. Bardzo jasno pokazuje więc, z kim jest silniej związany - uważa radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt.