- Przyszedłem tu, ponieważ jestem związany ze środowiskiem ukraińskim, wspieramy ich w dążeniach proeuropejskich - mówili szczecinianie.

Senator PO Norbert Obrycki odczytał uchwałę komisji Senatu RP. - Apelujemy do władz Ukrainy o poszanowanie praw obywateli, jednocześnie wyrażamy solidarność z uczestnikami pokojowej demonstracji na rzecz podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską - mówił.

- Bardzo cieszę się, że tak liczna grupa tu przyszła. Jesteśmy dumni z tych, którzy teraz w Kijowie są bici kijami, ale walczą o swoją wolność i niepodległość - dodał Ukrainiec mieszkający od kilkunastu lat w Szczecinie - Sławomir Kaliniczenko.

Do naszej redakcji trafiło oświadczenie działaczy Twojego Ruchu ze Szczecina dotyczące sytuacji na Ukrainie. "W sposób zdecydowany popieramy i wspieramy europejskie aspiracje Ukraińców. Jesteśmy oburzeni brutalnymi akcjami rządowych sił bezpieczeństwa Ukrainy, pacyfikującymi wolnościowe protesty w Kijowie i innych miastach Ukrainy" - czytamy w komunikacie.

W niedzielę na ulice Kijowa w antyrządowym proteście wyszły dziesiątki tysięcy ludzi. Przed pałacem prezydenckim doszło do starć tłumu z milicją. Podobnie było w pobliżu pomnika Lenina.

Teraz demonstranci rozbijają namioty. Wg mediów w nocy może dojść do kolejnej próby pacyfikacji obozu. Portal "LigaBiznesInform" podaje, że z Charkowa jedzie 40 autobusów z kursantami starszych roczników szkoły wojsk wewnętrznych. Z kolei "Ukrainska Pravda" informuje, że wojsko ogłosiło alarm w jednym z obwodów.

Ludzie wyszli na ulice po tym, jak dwa tygodnie temu rząd ogłosił, że zawiesza przygotowania do integracji Ukrainy z Unia Europejską.