Radni z komisji kultury odwiedzili w środę nową Filharmonię Szczecińską. Sprawdzali m.in. jakie prace dodatkowe będą potrzebne oraz doniesienia Radia Szczecin na temat wyższych niż zakładano kosztów budowy. Na miejscu byli też dziennikarze, ale kierownik budowy zdecydował, że nie wejdą do środka.
Rano kontaktowaliśmy się również z przewodniczącym komisji i zapowiedzieliśmy, że będziemy chcieli uczestniczyć w wyjazdowym posiedzeniu radnych. Jednak na miejscu okazało się, że jest to niemożliwe, bo dla dziennikarzy zabrakło kasków.
- Nie byłem poinformowany o tym, że przyjdą przedstawiciele mediów - tłumaczył kierownik budowy. - Teraz nie jestem w stanie załatwić kasków.
Ostatnio informowaliśmy, że budowa filharmonii będzie droższa o 17 milionów złotych, a na kolejne prace dodatkowe podpisywane są aneksy.
Nikt z wydziału inwestycji miejskich szczecińskiego magistratu nie chciał się wtedy wypowiedzieć w tej sprawie. Mieliśmy więc nadzieję, że poznamy odpowiedzi właśnie podczas posiedzenia komisji.