"Jest dużo pracy do zrobienia na ulicach Szczecina, ich nazwy zostawmy w spokoju" - tak rada osiedla Nowe Miasto kwituje propozycję SLD, aby jedną ze szczecińskich ulic nazwać imieniem byłego komunistycznego premiera - Mieczysława Rakowskiego.
Zdaniem wiceprzewodniczącego klubu Platformy Obywatelskiej, Łukasza Tyszlera, to "chocholi taniec nad historią".
- Pan Rakowski nie zapisał się niczym dobrym w historii Polski. Mówienie, że był "ocieplaczem" tamtego systemu to brednie. Przypomnę to tym, którzy stali wtedy w kolejkach z kartką na masło i nie mogli wyjechać za granicę - mówił Tyszler.
Sprawa nazwania ulicy imieniem ostatniego I sekretarza KC PZPR pojawi się w porządku obrad sesji rady miasta w marcu. Opinia rady osiedla Nowe Miasto nie jest dla radnych miejskich wiążąca.
W PO nie będzie dyscypliny głosowania, ale prawdopodobnie większość radnych tej partii będzie przeciw. "Za" na pewno będzie SLD.
Prawo i Sprawiedliwość będzie przeciw, chociaż Platforma sugeruje, że skoro Sojusz zgodził się na skwer im. Lecha Kaczyńskiego, to w sprawie ulicy Rakowskiego PiS wstrzyma się od głosu.