Przed afrykańskim pomorem świń ostrzegają zachodniopomorskich hodowców służby weterynaryjne. Do rolników trafiają specjalne broszury informacyjne.
Spotykają się z nimi także specjaliści z Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej, którzy instruują jak uszczelnić ogrodzenie, aby zarażone zwierzęta nie miały kontaktu ze świniami. Mówi miejski łowczy, Ryszard Czeraszkiewicz, który współpracuje z inspekcją:
- Hodowcy powinni mieć szczelne ogrodzenia, a także dbać o to, aby dziki nie żerowały w pobliżu pastwisk, obór czy chlewni - wyjaśnia Czeraszkiewicz.
Do tej pory w Polsce, na wschodzie kraju weterynarze znaleźli dwa dziki, które padły z powodu zarażenia pomorem. Do gabinetów w Zachodniopomorskiem także trafiło kilka martwych sztuk. W tej chwili eksperci sprawdzają, czy nie były one chore.
Afrykański Pomór Świń to choroba niegroźna dla człowieka. Bardzo łatwo zapadają na nie jednak domowe świnie. Zwierzęta po zakażeniu padają w ciągu kilku dni. Do tej pory ogniska choroby znaleziono między innymi na Białorusi. Dodatkowe kontrole dziczyzny wprowadzili również Niemcy przy wschodniej granicy.
- Hodowcy powinni mieć szczelne ogrodzenia, a także dbać o to, aby dziki nie żerowały w pobliżu pastwisk, obór czy chlewni - wyjaśnia Czeraszkiewicz.
Do tej pory w Polsce, na wschodzie kraju weterynarze znaleźli dwa dziki, które padły z powodu zarażenia pomorem. Do gabinetów w Zachodniopomorskiem także trafiło kilka martwych sztuk. W tej chwili eksperci sprawdzają, czy nie były one chore.
Afrykański Pomór Świń to choroba niegroźna dla człowieka. Bardzo łatwo zapadają na nie jednak domowe świnie. Zwierzęta po zakażeniu padają w ciągu kilku dni. Do tej pory ogniska choroby znaleziono między innymi na Białorusi. Dodatkowe kontrole dziczyzny wprowadzili również Niemcy przy wschodniej granicy.