Były prezes Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego Marek Zagórski zamiast Włodzimierza Łyczywka - mecenasa ze Szczecina będzie numerem jeden do europarlamentu z partii Polska Razem.
Zmiana podyktowana jest rozwiązaniem struktur SKL-u i przejściem jej członków do ugrupowania Jarosława Gowina.
- Decyzję o zmianie lidera listy podjęło prezydium partii na czele z Jarosławem Gowinem - mówi Marek Zagórski, członek zarządu Polski Razem. - Ustalenia są takie, że "jedynką" będę ja, a na drugim miejscu będzie pan mecenas Łyczywek.
Zagórski twierdzi też, że Łyczywek wie o tym, że na liście będzie drugi. Co innego mówi adwokat.
- Pan Zagórski jest bliskim współpracownikiem pana Artura Balazsa [polityka z Wolina i byłego ministra rolnictwa - red.]. W związku z tym pan Zagórski być może ma jakieś układy i rozmawia z panem Gowinem czy Kowalem, a ja tego nie robię, bo nie jestem w żadnej partii. To mi złożono propozycję, sam o miejsce się nie prosiłem - wyjaśnia Włodzimierz Łyczywek.
Jego zdaniem, sukces partii Gowina z Zagórskim jako liderem listy w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim jest mały. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w maju.
- Decyzję o zmianie lidera listy podjęło prezydium partii na czele z Jarosławem Gowinem - mówi Marek Zagórski, członek zarządu Polski Razem. - Ustalenia są takie, że "jedynką" będę ja, a na drugim miejscu będzie pan mecenas Łyczywek.
Zagórski twierdzi też, że Łyczywek wie o tym, że na liście będzie drugi. Co innego mówi adwokat.
- Pan Zagórski jest bliskim współpracownikiem pana Artura Balazsa [polityka z Wolina i byłego ministra rolnictwa - red.]. W związku z tym pan Zagórski być może ma jakieś układy i rozmawia z panem Gowinem czy Kowalem, a ja tego nie robię, bo nie jestem w żadnej partii. To mi złożono propozycję, sam o miejsce się nie prosiłem - wyjaśnia Włodzimierz Łyczywek.
Jego zdaniem, sukces partii Gowina z Zagórskim jako liderem listy w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim jest mały. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w maju.
- Decyzję o zmianie lidera listy podjęło prezydium partii na czele z Jarosławem Gowinem - mówi Marek Zagórski, członek zarządu Polski Razem. - Ustalenia są takie, że "jedynką" będę ja, a na drugim miejscu będzie pan mecenas Łyczywek.
- Pan Zagórski jest bliskim współpracownikiem pana Artura Balazsa [polityka z Wolina i byłego ministra rolnictwa - red.]. W związku z tym pan Zagórski być może ma jakieś układy i rozmawia z panem Gowinem czy Kowalem, a ja tego nie robię, bo nie jestem w ż