Trzeba naciskać na rząd, by ten zwiększył wydatki na inwestycje w Zachodniopomorskiem - mówią przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- To ma być porozumienie ponad podziałami i wspólny ponadpartyjny lobbing na rzecz regionu - wyjaśnia Grzegorz Napieralski z SLD. - Proponuję, żebyśmy z Joachimem Brudzińskim, ministrem Gawłowskim i marszałkiem Rzepą poszli do pani wicepremier i pana premiera, spotkali i naprawdę szczerze chwilę porozmawiali o naszym regionie.
Joachim Brudziński z PiS odpowiada, że wspólny lobbing może nic nie zmienić, jednak walczyć trzeba. - Jestem do dyspozycji. O każdej porze dnia i nocy jestem w stanie walczyć o interesy naszego regionu i naszego miasta - zadeklarował Brudziński.
Pomysł ponadpartyjnej współpracy popiera prezes PSL w regionie Jarosław Rzepa. - Zadzwonię do przewodniczącego Napieralskiego. Uważam, że problemy infrastrukturalne są bardzo ważne dla naszego regionu - powiedział Rzepa.
Rzepa dodaje, że będzie chciał ustalić z Grzegorzem Napieralskim termin spotkania w tej sprawie.
Napieralski liczy na to, że dzięki wspólnym działaniom polityków zachodniopomorskich, uda się przekonać premiera Donalda Tuska i wicepremier Elżbietę Bieńkowską do zwiększenia nakładów finansowych na rozwój infrastruktury w regionie.
Dzięki temu unikniemy rozczarowań, jak to, gdy koncern Volkswagena wybrał Wrześnię, a nie Stargard Szczeciński na siedzibę swojej nowej fabryki samochodów dostawczych - mówi Napieralski.
Joachim Brudziński z PiS odpowiada, że wspólny lobbing może nic nie zmienić, jednak walczyć trzeba. - Jestem do dyspozycji. O każdej porze dnia i nocy jestem w stanie walczyć o interesy naszego regionu i naszego miasta - zadeklarował Brudziński.
Pomysł ponadpartyjnej współpracy popiera prezes PSL w regionie Jarosław Rzepa. - Zadzwonię do przewodniczącego Napieralskiego. Uważam, że problemy infrastrukturalne są bardzo ważne dla naszego regionu - powiedział Rzepa.
Rzepa dodaje, że będzie chciał ustalić z Grzegorzem Napieralskim termin spotkania w tej sprawie.
Napieralski liczy na to, że dzięki wspólnym działaniom polityków zachodniopomorskich, uda się przekonać premiera Donalda Tuska i wicepremier Elżbietę Bieńkowską do zwiększenia nakładów finansowych na rozwój infrastruktury w regionie.
Dzięki temu unikniemy rozczarowań, jak to, gdy koncern Volkswagena wybrał Wrześnię, a nie Stargard Szczeciński na siedzibę swojej nowej fabryki samochodów dostawczych - mówi Napieralski.