Polska Grupa Energetyczna musi "położyć karty na stół", aby rząd mógł zweryfikować plany firmy dotyczące elektrowni Dolna Odra - tak o przyszłości zakładu pod Gryfinem mówi wicepremier i minister gospodarki. Janusz Piechociński zapewnia też, że Polska ma ambicję, aby wytwarzać energię.
Wicepremier i minister gospodarki podkreśla, że poprawiła się sytuacja ekonomiczna zakładu.
- To jest zadanie na poziomie biznesowym i w pierwszej kolejności PGE musi położyć karty na stół. Wtedy będzie można ocenić, czy polityka energetyczna kraju akceptuje istotną modyfikację w funkcjonowaniu Dolnej Odry oraz zweryfikować realność tych inwestycji - powiedział Piechociński w "Rozmowach pod krawatem".
O jakiej zmianie mowa? Janusz Piechociński przypomina, że w związku z kryzysem w relacjach z Rosją, trwają rozmowy na temat polskiej propozycji unii energetycznej.
Jak tłumaczy, jeszcze nie wiadomo czy nie będzie potrzeby przestawienia części zakładów, w tym Dolnej Odry na zasilanie gazem.
Elektrownia pod Gryfinem jest jednym z największych pracodawców na Pomorzu Zachodnim. Obecnie zatrudnia prawie 1700 osób.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.