Dziennikarz, piosenkarz i artysta kabaretowy przyznał w "Potyczkach Moniki Pyrek", że przy pisaniu utworu "Pacyfki i Glanki", opierał się na źródłach mówiących, że pierwsza grupa tej subkultury w Polsce spotykała się na Zamku Książąt Pomorskich.
- Mnie to tak rozśmieszyło, bo od razu sobie wyobraziłem, jak skinheadzi wkładają te filcowe bamboszki, chodzą po sali Księcia Bogusława i oprowadza ich starsza przewodniczka, której oni uważnie słuchają. Mnie ten obrazek tak bardzo rozśmieszył, że pomyślałem sobie, że muszę mieć tego skinheada, który na zamku w Szczecinie się spotyka z kolegami. To jest bardzo inspirujący obrazek.
Monika Pyrek rozmawiała z Arturem Andrusem także o tym, że inspiracją mogą być również slogany reklamowe i dlaczego radio jest magiczne. Całej rozmowy można posłuchać na radioszczecin.pl
Monika Pyrek rozmawiała z Arturem Andrusem także o tym, że inspiracją mogą być również slogany reklamowe i dlaczego radio jest magiczne. Całej rozmowy można posłuchać na radioszczecin.pl