O tym, że nazwisko Piotra Krzystka znalazło się na liście poparcia dla kandydatury Bronisława Komorowskiego poinformował pełnomocnik jego sztabu wyborczego, Sławomir Rybicki.
Rzeczniczka prezydenta Szczecina, Aleksandra Charuk tłumaczy, że barwy polityczne nie mają tu znaczenia.
- Prezydent Piotr Krzystek wychodzi z założenia, że najwyższy urząd w państwie powinna pełnić osoba doświadczona na tym stanowisku, powinien być to zwolennik dialogu i współpracy ponad podziałami. Piotr Krzystek uważa, że taką osobą jest właśnie Bronisław Komorowski, którego kandydaturę na urząd Prezydenta RP w pełni popiera - wyjaśnia Charuk.
Olgierd Geblewicz, regionalny szef sztabu kampanii Bronisława Komorowskiego i marszałek województwa zachodniopomorskiego, jest zadowolony z poparcia prezydenta Krzystka.
- Bardzo się cieszę, że prezydent Krzystek zdecydował się na poparcie prezydenta Bronisława Komorowskiego - przyznaje Geblewicz. - Myślę, że to nie jest jedyny samorządowiec bezpartyjny, który w naszym regionie poprze prezydenta. Myślę, że wokół tej obywatelskiej kandydatury uda nam się zgromadzić wielu ludzi.
Szczeciński radny PiS, Marek Duklanowski, nie jest zdziwiony decyzją Piotra Krzystka. Uważa jednak, że nie ma to większego znaczenia na arenie politycznej.
- Gdybyśmy mieli w Polsce taki system elektoralny jak w Stanach Zjednoczonych, to może byłoby to istotne - mówi Duklanowski. - Dziś Prawo i Sprawiedliwość ma podpisane z prezydentem Krzystkiem porozumienie programowe, czyli "Porozumienie dla Szczecina", to jest najistotniejsze.
Zaskoczenia nie kryje natomiast radny wojewódzki Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Dariusz Wieczorek. - Jestem ogromnie zdziwiony poparciem pana prezydenta Krzystka. Jako prezydent miasta raczej powinien zachować pewną neutralność - tłumaczy Wieczorek.
Łącznie deklarację poparcia dla Komorowskiego podpisało podczas sobotniego spotkania w Katowicach 29 prezydentów miast z całej Polski.
Konwencję skrytykował poseł Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński, który na Twitterze porównał ją do słynnego wystąpienia I sekretarza PZPR, Edwarda Gierka w 1971 roku, kiedy padły słynne słowa: "Pomożecie? Pomożemy".
Piotr Krzystek od lat współpracuje w radzie miasta z Prawem i Sprawiedliwością oraz Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Platforma Obywatelska we wcześniejszych kadencjach była w opozycji.
Od kilku tygodni trwają negocjacje w sprawie współpracy Platformy z Krzystkiem po ostatnich wyborach samorządowych.
Materiał: TVN24/x-news
- Prezydent Piotr Krzystek wychodzi z założenia, że najwyższy urząd w państwie powinna pełnić osoba doświadczona na tym stanowisku, powinien być to zwolennik dialogu i współpracy ponad podziałami. Piotr Krzystek uważa, że taką osobą jest właśnie Bronisław
Olgierd Geblewicz, regionalny szef sztabu kampanii Bronisława Komorowskiego i marszałek województwa zachodniopomorskiego, jest zadowolony z poparcia prezydenta Krzystka.
Decyzją Piotra Krzystka nie jest zdziwiony szczeciński radny PiS, Marek Duklanowski. Uważa jednak, że nie ma to większego znaczenia na arenie politycznej.