Szczecinianie szczególnie mocno trzymają kciuki za "Idę" w której jedną z głównych ról gra urodzona w mieście gryfa Agata Kulesza. Film nominowany jest w kategorii najlepsza produkcja nieanglojęzyczna oraz najlepsze zdjęcia.
- Czekam by się to wszystko skończyło. Jest bardzo miło, siedzimy z moimi niby rywalami, przebywamy razem i jest fajnie - mówi Pawlikowski.
Także oczekująca na wieczorną galę Agata Kulesza jest dumna z tego osiągnięcia.
- To jest pięć najlepszych filmów na świecie, które zostały wybrane. Powinniśmy być dumni, mam nadzieję, że da nam to takiej wielkiej energii, że ona przeniesie się na naszą polską kinematografię, w której zaczyna się dziać bardzo ciekawie - mówi Kulesza.
O zwycięstwo w kategorii najlepszy dokument krótkometrażowy powalczą "Joanna" Anety Kopacz oraz "Nasza klątwa" w reżyserii Tomasza Śliwińskiego.
Za najlepsze kostiumy statuetkę Oscara może otrzymać Anna Biedrzycka-Sheppard, która pracowała przy disney'owskiej produkcji "Czarownica".