"Ida" może budować fałszywy obraz Polaków, dlatego powinna być opatrzona komentarzem historycznym - tak uważa radny PiS w sejmiku województwa zachodniopomorskiego Paweł Mucha.
Polityk podpisał apel Reduty Dobrego Imienia o umieszczenie na początku lub końcu filmu migawki z kilkoma faktami o II wojnie światowej i Holocauście. Jak powiedział w "Rozmowie pod krawatem", w tej chwili widzowie mogą wyciągać niewłaściwe wnioski.
- Oglądając ten film można dzisiaj odnieść takie wrażenie, że to Polacy mordowali Żydów. Nie ma żadnego kontekstu związanego z sytuacją Polski w czasie II Wojny Światowej, okupacji i niemieckich obozów zagłady. Wiemy niestety, że zwłaszcza na rynku amerykańskim widz jest niewyedukowany, który przyjmuje prawdę ekranu za obraz rzeczywisty - mówi Paweł Mucha.
Reduta Dobrego Imienia chce, by przed lub po filmie znalazły się informacje, że Polska była wtedy pod okupacją niemiecką, że Niemcy prowadzili eksterminację narodu żydowskiego, a wielu Polaków, ryzykując własnym życiem, ukrywało Żydów. Fundacja wyśle taki apel do dyrektora Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej. Pismo podpisało kilkadziesiąt tysięcy osób.
"Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego opowiada historię młodej zakonnicy, która dowiaduje się, że jest żydówką, a jej rodzinę zabili Polacy. Produkcja dostała Oskara w kategorii "Najlepszy film nieanglojęzyczny".
Jedną z głównych ról w "Idzie" zagrała aktorka pochodząca ze Szczecina Agata Kulesza. Stowarzyszenie Szczecin Dla Pokoleń złoży wniosek o nadanie jej tytułu ambasadorki miasta.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".
- Oglądając ten film można dzisiaj odnieść takie wrażenie, że to Polacy mordowali Żydów. Nie ma żadnego kontekstu związanego z sytuacją Polski w czasie II Wojny Światowej, okupacji i niemieckich obozów zagłady. Wiemy niestety, że zwłaszcza na rynku amerykańskim widz jest niewyedukowany, który przyjmuje prawdę ekranu za obraz rzeczywisty - mówi Paweł Mucha.
Reduta Dobrego Imienia chce, by przed lub po filmie znalazły się informacje, że Polska była wtedy pod okupacją niemiecką, że Niemcy prowadzili eksterminację narodu żydowskiego, a wielu Polaków, ryzykując własnym życiem, ukrywało Żydów. Fundacja wyśle taki apel do dyrektora Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej. Pismo podpisało kilkadziesiąt tysięcy osób.
"Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego opowiada historię młodej zakonnicy, która dowiaduje się, że jest żydówką, a jej rodzinę zabili Polacy. Produkcja dostała Oskara w kategorii "Najlepszy film nieanglojęzyczny".
Jedną z głównych ról w "Idzie" zagrała aktorka pochodząca ze Szczecina Agata Kulesza. Stowarzyszenie Szczecin Dla Pokoleń złoży wniosek o nadanie jej tytułu ambasadorki miasta.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".
Dodaj komentarz 2 komentarze
"Idy" jeszcze nie widziałem, ale zważywszy, że Mucha tego nie trawi, to świadczy jedynie na korzyść tego filmu. Ja nie rozumiem tych PiSowskich demagogów, którzy próbują zohydzać każdy polski sukces! Zamiast propaństwowo i patriotycznie jednoczyć - dzielą i jątrzą. Ruskie im za to płacą?
"Ruskie" to chyba płacą tobie za wypisywanie takich bredni.
PiS jest partią Patriotyczną a w przeciwieństwie do obecnej włazy, która jest platformą populistyczną pustych obietnic i wiecznych skandali.