Posiedzenie wyjazdowe rządu w Szczecinie? Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska uważa, że to całkiem możliwe.
- Pani premier rozpoczęła cykl wyjazdowych rad ministrów i jestem przekonana, że także Zachodniopomorskie doczeka się takiej wizyty - tak Kidawa-Błońska mówiła w sobotę w rozmowie z Radiem Szczecin.
Tę zapowiedź komentowali goście niedzielnej "Kawiarenki politycznej". W opinii szczecińskiej radnej niezrzeszonej Małgorzaty Jacyny-Witt, to robienie kampanii wyborczej kiedy jeszcze nie ogłoszono nawet terminu wyborów, a to jest niezgodne z prawem.
- Finansujemy z naszych pieniędzy, czyli z naszych podatków, polityków rozjeżdżających się po kraju i nie tylko, robiących różnego rodzaju eventy, spotkania itd. Ktoś, kto jest poza polityką partyjną niestety takich możliwości nie ma. Dlatego że nie ma możliwości finansowania wtedy takich działań z pieniędzy budżetowych - mówiła Jacyna-Witt.
Radny Platformy Obywatelskiej Łukasz Tyszler przekonywał, że mieszkańcy lubią takie wizyty. - Wbrew temu, że w mediach często wygląda to troszkę może zabawnie, może my nazywamy to gospodarsko, ale mieszkańcy miast i miasteczek są bardzo zadowoleni, że przyjeżdżają do nich politycy - mówił Tyszler. - Nawet jeżeli się z nimi nie zgadzają, jeżeli są opozycyjnie do nich nastawieni, to cieszą się, że jest zainteresowanie ich problemami.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Artur Szałabawka stwierdził z kolei, że to nie będzie łatwa wizyta. - Jak przyjedzie [premier Ewa Kopacz - red.], to będzie miała bardzo trudne zadanie, bo Platforma Obywatelska przez osiem lat nie zrobiła praktycznie nic dla Zachodniopomorskiego, dla Szczecina - powiedział Szałabawka.
Premier Ewa Kopacz najbliższe wyjazdowe posiedzenie swojego rządu zwołała na wtorek do Łodzi. Wcześniej rząd obradował w Katowicach.
Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
Tę zapowiedź komentowali goście niedzielnej "Kawiarenki politycznej". W opinii szczecińskiej radnej niezrzeszonej Małgorzaty Jacyny-Witt, to robienie kampanii wyborczej kiedy jeszcze nie ogłoszono nawet terminu wyborów, a to jest niezgodne z prawem.
- Finansujemy z naszych pieniędzy, czyli z naszych podatków, polityków rozjeżdżających się po kraju i nie tylko, robiących różnego rodzaju eventy, spotkania itd. Ktoś, kto jest poza polityką partyjną niestety takich możliwości nie ma. Dlatego że nie ma możliwości finansowania wtedy takich działań z pieniędzy budżetowych - mówiła Jacyna-Witt.
Radny Platformy Obywatelskiej Łukasz Tyszler przekonywał, że mieszkańcy lubią takie wizyty. - Wbrew temu, że w mediach często wygląda to troszkę może zabawnie, może my nazywamy to gospodarsko, ale mieszkańcy miast i miasteczek są bardzo zadowoleni, że przyjeżdżają do nich politycy - mówił Tyszler. - Nawet jeżeli się z nimi nie zgadzają, jeżeli są opozycyjnie do nich nastawieni, to cieszą się, że jest zainteresowanie ich problemami.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Artur Szałabawka stwierdził z kolei, że to nie będzie łatwa wizyta. - Jak przyjedzie [premier Ewa Kopacz - red.], to będzie miała bardzo trudne zadanie, bo Platforma Obywatelska przez osiem lat nie zrobiła praktycznie nic dla Zachodniopomorskiego, dla Szczecina - powiedział Szałabawka.
Premier Ewa Kopacz najbliższe wyjazdowe posiedzenie swojego rządu zwołała na wtorek do Łodzi. Wcześniej rząd obradował w Katowicach.
Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
- Pani premier rozpoczęła cykl wyjazdowych rad ministrów i jestem przekonana, że także Zachodniopomorskie doczeka się takiej wizyty - stwierdziła Kidawa-Błońska w rozmowie z Radiem Szczecin.
- Finansujemy z naszych pieniędzy, czyli z naszych podatków, polityków rozjeżdżających się po kraju i nie tylko, robiących różnego rodzaju eventy, spotkania itd. Ktoś, kto jest poza polityką partyjną niestety takich możliwości nie ma. Dlatego że nie ma mo
- Wbrew temu, że w mediach często wygląda to troszkę może zabawnie, może my nazywamy to gospodarsko, ale mieszkańcy miast i miasteczek są bardzo zadowoleni, że przyjeżdżają do nich politycy - mówił Tyszler.